Pogrzeb profesora Przemysława Waingertnera
W poniedziałek (5 lutego) na cmentarzu na Dołach odbył się pogrzeb profesora Przemysława Waingertnera. Łódzkiego historyka żegnali: rodzina, przyjaciele, środowisko naukowe oraz przedstawiciele władz miasta Łodzi.
Dr Piotr Rapiński, jeden z ostatnich doktorantów wypromowanych przez zmarłego, wspominał, że profesor jako promotor był bardzo pomocny dla swoich studentów.
Profesor miał takie powiedzenie, że z niewolnika nie ma pracownika. Nie czuliśmy, że jesteśmy zmuszeni do uczenia się czegoś, co nas nie interesuje. Nawet jeżeli to nie było specjalnie porywające dla nas, to potrafił nas zachęcić, znaleźć coś, co nas w tych zajęciach mogłoby zainteresować. Bardzo będzie nam go brakowało – mówił.
Zobacz galerię [76 zdjęć]
„Łódź straciła kolejną wybitną osobę”
Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, podkreślił, że Łódź straciła nie tylko wspaniałego badacza, ale również wybitną osobę, która zapisała się na kartach historii miasta.
Jestem tutaj w podwójnej roli, zarówno członka społeczności akademickiej, jak i władz miasta. Oddajemy cześć człowiekowi, który pracował jeszcze nad monografią Łodzi. Profesor Przemysław Waingertner jest współredaktorem przygotowywanego tomu, choć teraz z żalem muszę powiedzieć, że był. Poświęcił nauce całe swoje życie. Był wybitnym historykiem – mówił.
Prof. Przemysław Waingertner od 2016 roku był kierownikiem Katedry Historii Polski Najnowszej Uniwersytetu Łódzkiego. Był również autorem wielu monografii, napisał także kilkaset artykułów naukowych.
Został odznaczony m.in. Złotą Odznaką Uniwersytetu Łódzkiego, Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Honorowym Medalem 600-lecia Miasta Łodzi. Zmarł w wieku 55 lat.
Komentowane 1
Naprawdę Go szkoda, Będzie bez Niego trudniej.