Piotrcovia lepsza od Startu
Po trzech porażkach z rzędu, które – bądźmy jednak szczerzy – należało wkalkulować, Piotrcovia wreszcie zdobyła 3 punkty. Szczypiornistki Agaty Cecotki okazały się lepsze od elbląskiego Startu, który przed 8. kolejką wyprzedzał ekipę z Piotrkowa Trybunalskiego w tabeli.
Mecz w hali Relax miał różne fazy. Po 10 minutach na tablicy widniał rezultat 9:1. Jednak w 19. minucie było już tylko 12:11, a przyjezdne zanotowały w międzyczasie serię sześciu trafień z rzędu. W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy gra była wyrównana, a na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu gospodyń 18:16.
Początek drugiej odsłony to bardzo słaba skuteczność w ataku obydwu ekip. W ciągu 10 minut padło zaledwie sześć bramek i Piotrcovia prowadziła 21:19. Po upływie nieco ponad kwadransa gry w drugiej połowie było 23:21. I wówczas elblążanki zmarnowały rzut karny, a po chwili gospodynie zanotowały trzybramkową serię i miały pięć trafień przewagi, na 10 minut przed końcem spotkania. Takiej przewagi podopieczne Agaty Cecotki nie mogły już wypuścić z rąk i ostatecznie zwyciężyły 32:28.
Czytaj także: PGE GiEK Skra Bełchatów przegrywa w Hali Energia
Najwięcej bramek dla miejscowej drużyny zdobyła Justyna Świerczek (6). Dobrze prezentowały się bramkarki, które odbiły 40 procent strzałów szczypiornistek Startu.
Po dzisiejszej (3 listopada) wygranej Piotrcovia przeskoczyła Start w tabeli Orlen Superligi Kobiet i zajmuje 6. miejsce.
W kolejnym meczu piotrkowianki zagrają na wyjeździe z Galiczanką Lwów i jeżeli pokonają w Łańcucie ukraiński zespół to ponownie, kosztem rywalek, zanotują awans w tabeli.