Oszuści matrymonialni z sieci
Przystojny wdowiec z Frankfurtu, rozwiedziony lekarz z Nowego Yorku, a może – pozostający w separacji – przedsiębiorca z Florydy? Takie zaproszenia trafiają do naszych mediów społecznościowych. Panowie zapraszają panie, a zjawiskowo piękne, długonogie blondynki ślą zaproszenia do panów. Kto naprawdę wysyła zaproszenia?
Odpowiedzi szuka etyczka dr Joanna Miksa z Wydziału Filozoficzno-Historycznego UŁ.