Marcin Klimczak i jego samotny rejs dookoła świata
Marcin Klimczak w samotny rejs dookoła świata planuje wypłynąć w październiku. Wcześniej, bo już 19 września, łowiczanin opuści swoje miasto i skieruje się do Gdyni, gdzie zwoduje Łódź.
– Zaczynam w Gdyni. Wypływam przez Kattegat. Jest opcja, czy popłynę górą nad Wielką Brytanią, czy dołem przez kanał La Manche. Następnie płynę na południe, mijam Afrykę i kieruję się w stronę Nowej Zelandii. Gdy minę ten kraj, a także Australię płynę przez dłuższy czas i docieram do Horna. Skręcam na Atlantyk i płynę w górę, prawie jestem w domu – opowiada o swojej trasie Marcin Klimczak.

Wcześniej łowiczanin, na własnoręcznie zbudowanej łodzi, przepłynął Atlantyk. Żeglarz szacuje, że rejs dookoła świata zajmie mu około 10 miesięcy.
Posłuchaj rozmowy z Marcinem Klimczakiem:
