Łódzka Motoświęconka przy ryku silników
Motocykliści z Łodzi święcą pokarmy w nietypowy sposób, bo przy ryku silników i z kaskiem w roli koszyka. Motoświęconka to już ich tradycja, podkreśla Jarosław Nowiński, prezydent klubu Korsarze Łódź i organizator wydarzenia.
– Niektórzy nawet przed organizatorami przyjechali, więc myślę, że się przyjęło. To jest otwarte dla każdego motocyklisty, nawet osoby, które nie są motocyklistami, mogą sobie w takich okolicznościach poświęcić pokarm – zaznacza Jarosław Nowiński, prezydent klubu Korsarze Łódź.
Posłuchaj:
Łódzka Motoświęconka [38 zdjęć]
Ksiądz Stanisław Cichosz z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Łodzi błogosławieństwa udzielił także samym motocyklistom, którzy już niedługo rozpoczną swój sezon.
– Nie dla jakiegoś zajączka, czy dla wesołych świąt, ale właśnie dla Chrystusa zmartwychwstałego, żeby właśnie też on gościł w ich sercach, że nie są sami na tej drodze. Jeżeli jesteśmy z Jezusem Chrystusem czy świętym Krzysztofem, to inaczej też przeżywamy tę jazdę, czy na drodze uważamy na innych – podkreśla ks. Stanisław Cichosz, wikariusz parafii wniebowzięcia NMP w Łodzi.
Posłuchaj:
To była już trzecia Motoświęconka organizowana pod kościołem Najświętszej Marii Panny w Łodzi. Jak zapewniają organizatorzy – nie ostatnia.