Decydująca faza turniejów bokserskich odbywa się na głównym korcie Philippe’a Chartiera. Nie wiem czy to miejsce nieco przytłoczyło Julię Szeremetę, ale Polka półfinałowe starcie rozpoczęła nie tak efektownie jak wcześniejsze pojedynki. Bardziej doświadczona Filipinka Nesthy Petecio starała się punktować, choć żadna z pięściarek nie miała zdecydowanej przewagi.
Czytaj też, Dwa polskie medale we wspinaczce sportowej! Złota Mirosław, Kałucka z brązem
Sędziowie punktowi byli jednogłośni. Każdy ocenił 10:9 na korzyść Azjatki. Szeremeta wiedziała, że musi być bardziej aktywna. I starała się taka być w drugiej rundzie. Polka troszkę przyspieszyła. Częściej trafiała przeciwniczkę. I to zdało efekt u czterech sędziów, którzy ocenili to starcie 10:9 na korzyść zawodniczki z Chełma. Tylko Muhammad Pohan z Indonezji ocenił tę rundę dla Filipinki 10:9.
Niemal remis przed ostatnią rundą, Szeremeta rozpoczyna swoje show
Przed decydującą rundą wszystko było zatem otwarte. Teraz już Szeremeta zaczęła boksować na większym luzie. Przyspieszyła pracę nóg. Częściej odskakiwała i z doskoku kontrowała. Rywalka mocno uderzała, ale niezbyt często. Więcej ciosów Petecio przyjmowała. Po ostatnim gongu, Polka wyglądała na pewniejszą zwycięstwa. I tak się właśnie stało. Wszyscy sędziowie ocenili to starcie 10:9 na korzyść naszej reprezentantki. Dzięki temu Julia Szeremeta wygrała nie jednogłośnie 4:1 i zapewniła sobie co najmniej srebrny medal Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Finałowa walka w sobotę 10 sierpnia po godzinie 21.30.
10 sierpnia 2024 roku – wielki polski dzień na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024
I już wiemy, że to będzie wielka sobota dla Polski. Wcześniej, bo o 13 o złoto powalczą siatkarze Reprezentacji Polski, którzy w finale zmierzą się z Francuzami. W finale rzutu oszczepem będziemy uważnie spoglądać na Marię Andrejczyk, która miała najlepszy wynik kwalifikacji. Oprócz tego może w finałach pobiegną nasze sztafety 4×400 m kobiet i mężczyzn oraz Pia Skrzyszkowska na 100 m przez płotki.
Póki co, “Biało-Czerwoni” w Paryżu zdobyli sześć medali, do tego dwa (co najmniej srebrne) mają zapewnione. Czekamy na kolejne.