“Stop hejtowi” – mówią w Zgierzu
W zgierskim parku miejskim licznie zebrali się mieszkańcy. Akcję wsparli sportowcy, przedsiębiorcy i prezydent miasta, a jednocześnie kandydat w drugiej turze wyborów samorządowych – Przemysław Staniszewski. Głównym tematem był właśnie hejt podczas wyborów samorządowych. Jak mówią uczestnicy, nienawiść to coś, co dotyka każdego.
– Jako przedsiębiorca uważam, że emocje, które zawsze towarzyszą wyborom, czy ewentualnie inny działaniom, nie powinny epatować złymi reakcjami – mówi Karol Pruski, prezes Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
– Myślę, że wielu sportowców jest dotkniętych hejtem. Jeśli jest wszystko dobrze to każdy wspiera, jest dużo miłych ludzi, a w momencie, kiedy powinie nam się noga, to nie ma tak naprawdę nikogo. Ja tutaj w Zgierzu mogłam zawsze liczyć na pomoc, obojętnie, czy byłam na podium, czy poza nim – zawsze mnie wspierali – podkreśla zapaśniczka Roksana Zasina.
Kandydat na prezydenta Zgierza, a także obecny włodarz miasta, Przemysław Staniszewski uważa, że kampania musi być merytoryczna i pozbawiona hejtu.
– Osoby, które śledzą to, co się dzieje na scenie politycznej Zgierza, mają chyba serdecznie dosyć takiej formy prowadzenia kampanii, opartej nie na merytorycznych argumentach, ale przede wszystkim na rzucaniu inwektyw różnego rodzaju, oczernianiu, szkalowaniu, włączaniu w to wszystko relacji osobistych czy osób postronnych – tłumaczy Staniszewski.
Organizatorem wydarzenia jest jeden ze zgierskich przedsiębiorców – Krzysztof Ambroziak.
Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 kwietnia.