Zjazd A2 w Bolimowie szansą dla regionu
Dodatkowo, zjazd miałby też kluczowe znaczenie dla Skierniewic.
Jadący ze Skierniewic do Warszawy by dostać na autostradę muszą pokonać kilkanaście kilometrów w przeciwnym kierunku. Nowy wjazd na autostradę odciążyłby zatłoczoną obecnie drogę biegnącą przez gęstą zabudowę miasta i sąsiadujących miejscowości.
– Mamy jeden dojazd do autostrady ul. Łowicką, później ul. Mokrą, gdzie jak wiemy często dochodzi do wypadków. Domy są tam blisko drogi, jest bardzo niebezpiecznie, zwłaszcza przy dużym natężeniu ruchu – mówi prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk
Wsparcie parlamentarzystów
O potrzebie budowy zjazdu z A2 Bolimowie mówi także poseł Grzegorz Wojciechowski.
– Dołączam się do apelu o powstanie zjazdu w Bolimowie. Jest on niezbędny dla Skierniewic i gmin ościennych – dodaje poseł.
Na powodzenie przedsięwzięcia liczy senator Rafał Ambrozik, który podkreśla, że to strategiczna inwestycja dla ziemi skierniewickiej.
Władze Bolimowa liczą, że jednogłośne poparcie parlamentarzystów dla projektu, pozwoli na jego realizację.
Eksperci i przepisy
Argumentem fachowców przeciwko zjazdowi w Bolimowie jest fakt, że węzeł Skierniewice i zjazd z A2 w Nieborowie znajdują się w odległości zaledwie 13 km od Bolimowa. Przepisy techniczne dla autostrad wskazują natomiast, że odległości pomiędzy węzłami na odcinkach niezabudowanych, ze względów bezpieczeństwa, nie powinny być mniejsze niż 15 km.