Wpadka Magdaleny Fręch
Rywalizacja Polski z Kanadą podczas finału rozgrywek Billie Jean King Cup w Sewilli rozpoczęła się od meczu Mariny Stakusic i Magdaleny Fręch. Faworytką była Polka, która zajmuje 63. miejsce w rankingu WTA. Jej rywalka jest niemal 200 pozycji niżej.
Początek meczu zdawał się potwierdzać szanse Polki. Łodzianka szybko objęła prowadzenie 5:1 i choć w ósmym gemie – serwując i mając setbole – dała się przełamać, to jednak w partii numer 10 wygrała własne podanie i objęła prowadzenie w meczu.
Drugi set także układał się po myśli Magdaleny Fręch, która przełamała rywalkę w piątym gemie, a po chwili, mimo aż czterech break pointów dla Kanadyjki, utrzymała serwis i na tablicy widniał wynik 4:2. Niestety później było już gorzej. Gem numer 8 oddany returnującej rywalce “na sucho”, piłka setowa dla Stakusic w dziesiątej partii – na szczęście jeszcze obroniona – i wreszcie stracony serwis w gemie dwunastym – to końcówka drugiej odsłony w wykonaniu łodzianki.
Trzeci set rozpoczął się od niewykorzystanych szans Magdaleny Fręch. Polka prowadziła 40:0 w gemie serwisowym Stakusic, ale go nie wygrała, a po chwili dała się przełamać. Zresztą serwis stał się w decydującej odsłonie piętą achillesową łodzianki, która musiała bronić break pointów w każdej partii. Początkowo ta sztuka jej się udawała, a w gemie siódmym przełamała rywalkę, odrabiając straty. Niestety w chwilę później sama straciła serwis, a serwująca na set Kanadyjka pewnie wygrała swoje podanie w gemie dziesiątym i tym samym triumfowała w całym meczu, po niemal 3 godzinach gry.
Dla 18-letniej tenisistki z Ameryki Północnej było to dopiero drugie zwycięstwo z rywalką z czołowej setki rankingu WTA.
The dream continues!
18-year-old Marina downs the World No. 63 to claim her second Top 100 win! 🇨🇦#BJKCupFinals | @TennisCanada pic.twitter.com/Y3Mh6ZRVY0
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) November 9, 2023
Magda Linette również przegrała
W drugim meczu kanadyjsko-polskiej rywalizacji stanęły naprzeciwko siebie Leylah Fernandez oraz Magda Linette. Choć to Polka jest wyżej klasyfikowaną tenisistką to jednak więcej szans na zwycięstwo dawano Kanadyjce. I tenisistka z Ameryki Północnej potwierdziła na korcie przedmeczowe przewidywania.
Fernandez zdominowała poznaniankę od początku, trzykrotne przełamując jej serwis i szybko obejmując prowadzenie 5:1. Set zakończył się zwycięstwem Kanadyjki 6:2 i reprezentacja “Klonowego Liścia” była o krok od zapewnienia sobie awansu do półfinału imprezy, gdyż dzień wcześniej (8 listopada) tenisistki z Ameryki Północnej pokonały Hiszpanki.
Drugi set rozpoczął się źle i zakończył fatalnie dla Polki. Magda Linette straciła serwis w pierwszym gemie, a później w dziewiątej partii. Przy czym ta druga przegrana partia była jednocześnie ostatnią w meczu. W przeciwieństwie do polskiej tenisistki, świetnie w gemach serwisowych radziła sobie Fernandez, która pozwoliła wygrać Polce zaledwie trzy piłki w czterech partiach.
Druga wygrana potyczka singlowa oznaczała oczywiście, że Kanadyjki wygrają mecz z Polkami i jednocześnie rywalizację w grupie C finału Billie Jean King Cup.
What it means to @leylahfernandez and @TennisCanada to make the semi finals 🔥🇨🇦#BJKCupFinals pic.twitter.com/oNpWRpITz8
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) November 9, 2023
Polki słabsze także w deblu
Deblowa rywalizacja nie miała już właściwie znaczenia. Stąd też Kanadyjki podjęły decyzję o zmianie w składzie. Na korcie nie pojawiła się Leylah Fernandez, a w jej miejsce partnerką Gabrieli Dabrowski była Eugenie Bouchard. Naprzeciwko nim stanęły Weronika Falkowska i Katarzyna Kawa. Polki miały jednak problemy z wygrywaniem gemów serwisowych i po niespełna godzinie gry uległy rywalkom 2:6, 3:6.
🇨🇦 CANADA 🇨🇦
Advance to the #BJKCup semi-finals for the first time since 1988 & the second time in their history! #BJKCupFinals | @TennisCanada pic.twitter.com/AVDzcBd8w0
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) November 9, 2023
Kanadyjki zagrają w półfinale drużynowych zmagań po raz drugi w historii. Polkom zaś pozostaje mecz “o honor”, w którym dzisiaj (10 listopada) zmierzą się z gospodyniami – Hiszpankami.