Australian Open 2025. Pablo Carreno-Busta za mocny dla Kamila Majchrzaka
Kamil Majchrzak (122. ATP) długo czekał na ten dzień. We wtorek (14 stycznia), tuż po swoich 29. urodzinach, po ponad dwuletniej przerwie, wrócił do grania w turnieju wielkoszlemowym. Niestety, jego przygoda z Australian Open 2025 zakończyła się już po trzech setach. Co ciekawe, na starcie nic nie zapowiadało takiego przebiegu spotkania.
Na początku pierwszego seta obaj zawodnicy pilnowali własnego podania. Dopiero w czwartym gemie Kamil Majchrzak mógł dobrać się do serwisu Hiszpana. Pablo Carreno-Busta (182. ATP) się jednak obronił. W gemie szóstym piotrkowianin miał kolejne dwa break pointy. I tym razem nie wykorzystał swoich szans. Chwilę później to 29-latek musiał bronić się przed stratą gema przy własnym podaniu. Wykonał to w iście mistrzowski sposób. Niestety, w gemie dziewiątym Polak już musiał uznać wyższość Hiszpana, który następnie zamknął seta wynikiem 6:4.
Po zakończeniu partii otwierającej, piotrkowianin poprosił sędziego, aby ten wezwał na kort fizjoterapeutę. Na domiar złego Kamil Majchrzak w trzecim gemie dał się przełamać, przegrywając do zera. Przy wyniku 2:1 dla Hiszpana – nastąpiła medyczna przerwa. Po niej piotrkowianin wrócił do gry i kilkukrotnie był bliski odrobienia strat. Najbliżej w ostatnim dziesiątym gemie. Pablo Carreno-Busta obronił jednak dwa break pointy i zakończył seta wynikiem 6:4.
W trzeciej odsłonie meczu pierwsze przełamanie nastąpiło w piątym gemie. Niestety, dla piotrkowianina, breaka na swoim koncie zapisał brązowy medalista olimpijski z Tokio. W dalszej fazie meczu oglądaliśmy jeszcze jedną okazję na przełamanie. Na nieszczęście poniedziałkowego jubilata, była jednocześnie piłką meczową dla jego rywala. Hiszpan skorzystał z otrzymanej szansy i to właśnie on zagra w 2. rundzie – jego rywalem będzie Amerykanin Ben Shelton (20. ATP).
Pablo Carreno-Busta – Kamil Majchrzak 6:4; 6:4; 6:3
Warto jeszcze dodać, że było to trzecie spotkanie Kamila Majchrzaka z Pablo Carreno-Bustą. Po raz pierwszy lepszy okazał się zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego. Szkoda, że przełamał się na turnieju wielkoszlemowym.
Hubert Hurkacz gra dalej
W Australian Open 2025 został już tylko jeden Polak – Hubert Hurkacz (18. ATP). Wrocławianin w trzech setach rozprawił się z Tallonem Griekspoorem z Holandii (40. ATP).
Kolejnym rywalem naszego reprezentanta będzie Serb Miomir Kecmanović (51. ATP).