Pijani kierowcy na drogach regionu. Jednego trzeba było gonić, drugi sam oddał się w ręce policji
Policjanci z tomaszowskiej drogówki zatrzymali pijanego kierowcę na drodze S8. Pościg skończył się w rowie. Z kolei w Rozprzy, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego, zatrzymano pijanego kierowcę, który przyjechał do sklepu po… alkohol. Natomiast kierowca ciężarówki z Rawy tak świętował pierwszy dzień pracy, że jeszcze przed jej rozpoczęciem miał 0.4 promila alkoholu.
Do pierwszego zdarzenia doszło na terenie Wiaderna, gdzie zauważono osobową Mazdę, której tor jazdywydał się funkcjonariuszom podejrzany.
Pościg, rów i ucieczka pieszo
– Kierowca tego auta zauważywszy policyjny radiowóz skręcił nagle w leśny dukt. Policjanci natychmiast ruszyli za mazdą i używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych w pojeździe, wydawali mu wyraźne polecenia zatrzymania się, do których kierowca się nie stosował. Jadąc całą szerokością drogi nie dawał się wyprzedzić przez policyjny radiowóz, dojechał do miejscowości Studzianki, a następnie zjechał na drogę serwisową na S8, gdzie po utracie panowania nad autem uderzył w znak drogowy i wjechał do przydrożnego rowu – relacjonujeasp. sztab. Grzegorz Stasiak.
Po chwili kierowca zaczął uciekać pieszo, ale został dogoniony przez policjanta. Mężczyzna był agresywny, został więc obezwładniony.
-Policjanci ustalili, iż 38-latek przewoził w pojeździe jeszcze troje pasażerów. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, zaś pojazd którym się poruszał nie miał aktualnych badań technicznych – dodaje asp. sztab Stasiak.
Teraz mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Nietrzeźwy przyjechał do sklepu po piwo
Z kolei w Rozprzy świadkowie poinformowali policję o mężczyźnie, który wsiada nietrzeźwy do samochodu.
-Jeden z widzących to świadków od razu zareagował. Podszedł do mężczyzny chcąc zabrać mu klucze, jednak ten wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Wtedy świadek od razu powiadomił policjantów. Mundurowi chwilę później zauważyli 47-latka idącego wzdłuż drogi. Jak oświadczył, wypił tego dnia kilka piw, a kiedy się skończyły postanowił wsiąść do auta i kupić kolejne – mówi st. asp. Izabela Gajewska.
Zatrzymany miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Kierowca ciężarówki miał 0.4 promila przed rozpoczęciem pracy
Natomiast policjanci z rawskiej drogówki zatrzymali kierującego seatem, który kierował samochodem mając w organizmie 0.4 promila alkoholu. Mężczyzna tego dnia jechał rozpocząć pracę jako kierowca ciężarówki.
Pierwszy dzień w pracy musiał mocno stresować 47- letniego mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego, skoro alkoholem musiał dodać sobie odwagi. Jak zły to sposób na odstresowanie uświadomili mu policjanciz Rawy Mazowieckiej, którzy zatrzymali go do kontroli.
– W Rawie Mazowieckiej na ul. Krakowskiej policjanci zatrzymali do kontroli kierującego seatem. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany całą sytuacją, unikał kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami. Po przebadaniu stanu trzeźwości okazało się, że 47-letek ma w organizmie 0.4 promila alkoholu. Mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego jechał do jednej z firma transportowych w Rawie, gdzie miał zacząć pracę jako kierowca ciężarówki – mówi Agata Krawczyk z komendy w Rawie.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Agata Krawczyk z komendy w Rawie | audio (m4a) audio (oga) |
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Grozi mu kara aresztu albo grzywny nie niższa niż 2500 złotych. Być może mężczyzna przekreślił również swoim zachowaniem nadzieję na pracę. Bo sąd może również orzec zakaz kierowania pojazdami.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z PIOTRKOWA TRYBUNALSKIEGO |