70-lecie samochodówki
Z okazji jubileuszu w szkole zorganizowano zjazd absolwentów razem z ich kultowymi starymi autami. Na miejscu dziesiątki absolwentów wspominało szkolne lata, a niektórzy z nich, po ukończeniu nauki, wrócili do szkoły jako nauczyciele.
– Największym sukcesem to było dostanie się do tej szkoły, to było w roku 1956. Po prostu w pierwszym momencie nie zauważyłem się na liście, trwało to chwile i radość wielka. Dużo wspomnień w głowie od razu się pojawia. Widzi się znajome twarze, kolegów się spotkało. Kończyłem tą szkołę, ale również później wróciłem po studiach i przez 24 lata byłem nauczycielem tu. Bardzo trudno było startować, wtedy takie czasy były, to były lata 60. Dostać się do tej szkoły, to konkurencja świadectw nie wystarczała.”
Szkoła powstała w 1953 roku i jak wspomina obecny dyrektor, również absolwent – Sylwester Kosiec, progi punktowe, aby dostać się do samochodówki były wysokie.
– Absolwenci są żywą historią tej szkoły. Branża motoryzacyjna jest można powiedzieć obsadzona naszymi absolwentami, co dzisiaj widać po ilości osób, które się tutaj znajdują. Ja sam jestem absolwentem tej szkoły, ukończyłem ją w 1995 roku. Było dużo trudniej dostać się do tej szkoły, jak ja do niej przychodziłem niż teraz. Teraz jest łatwiej, progi punktowe się troszeczkę opuściły, ale cały czas staramy się młodzież kształtować i wychować na dobrych obywateli, fachowców branży motoryzacyjnej. – mówi dyrektor placówki.
Na miejsce absolwenci przyjechali kultowymi maluchami, ale na parkingu stanął także kultowy “ogórek” strażacki. Oprócz świętowania 70-lecia szkoły urodziny obchodzi kultowy maluch. Fiat 126p skończył 50 lat.