Echo morderstwa w Brzezinach: mieszkańcy przeszli w marszu przeciwko przemocy [ZDJĘCIA]
W milczeniu i zadumie spotkali się na miejskim targowisku, gdzie kilka dni temu śmiertelnie ugodzony nożem został 41-letni mężczyzna, który próbował zatrzymać uciekającego złodzieja.
Mieszkańcy wstrząśnięci tragedią podkreślali, że zginął niewinny człowiek, który wykazał się obywatelską postawą, a marsz ma być ich gestem sprzeciwu wobec wszelkich przejawów agresji i przemocy. – Chodzi o solidarność. Wszyscy tutaj znali Ryśka, ja również. Ludzie bardzo się po tym wydarzeniu zjednoczyli i zrobili empatyczni. Wszyscy ze sobą rozmawiają i każdy jest wstrząśnięty – mówią uczestniczki marszu.
– Ogarnął nas wielki smutek. To co się stało zapiera dech w piersiach. Ciężko o tym rozmawiać – wyjaśnia mieszkaniec Brzezin. – Mamy w głowie to, że ta sytuacja mogła spotkać każdego z nas. Każdy mógł stanąć na drodze złodziejowi. Jest nam bardzo przykro i łączymy się w bólu z całą rodziną Ryśka – dodaje inny.
Mieszkańcy Brzezin zorganizowali też publiczną zbiórkę na rzecz rodziny zamordowanego mężczyzny. Wesprzeć ją można TUTAJ.
W poniedziałek łódzka Fundacja Życie organizuje prelekcje i warsztaty pod hasłem Jak wspierać się po stracie?. Będą one dostępne bezpłatnie od godz. 9:00 w mediach społecznościowych fundacji.