Płaciła 250, zapłaci 850 zł. Podwyżka czynszu o 340 procent
Lokatorce jednego z mieszkań przy ul. Kilińskiego 49 w Łodzi miasto zwiększyło opłaty z 250 na 850 zł. Urzędnicy chcą, aby kobieta wyprowadziła się z zajmowanego lokalu.
– Cała kamienica musi zostać wysiedlona, ponieważ jej stan jest opłakany i wymaga pilnego remontu, albo rozbiórki – tłumaczy Jolanta Baranowska z biura rzecznika prezydenta miasta.Ale lokatorka nie chce się wyprowadzić.
Decyzję o podwyżce podjęło miasto, które jest właścicielem większości budynku, czyli wszystkich pozostałych mieszkań. – Od 2 lat trwają tam intensywne przeprowadzki – wyjaśniaJolanta Baranowska. – Z 55 mieszkań wyprowadziliśmy 40 rodzin. Ci którzy zostali do końca lipca także muszą być wyprowadzeni. Tej pani proponowaliśmy wcześniej trzy mieszkania i dwa domy.
Sytuacją lokatorki zainteresował się poseł Waldemar Buda, który uważa, że Urząd Miasta w tym przypadku zachowuje się prawie jak czyściciele kamienic. Zdaniem posła podnoszenie czynszu nie jest sposobem na przekonanie do przeprowadzki. – Rozumiem, że pani, jako jedyny właściciel mieszkania obok gminy, jest niewygodna, ale nie może być tak, że presją na przyjęcie innego lokalu jest tak drastyczna podwyżka kosztów utrzymania – podkreśla poseł Buda. -Nie może być tak, że podnoszony jest czynsz przy świadomości, że pani jest samotną osobą mającą niewiele ponad 1300 zł emerytury.
Poseł zapowiedział, że razem z radnymi Prawa i Sprawiedliwości będzie interweniował w tej sprawie u prezydent Hanny Zdanowskiej.
Nazwa | Plik | Autor |
Dostała podwyżkę czynszu o ponad 300 procent | audio (m4a) audio (oga) |