Zwierzę zakopane żywcem i cudem uratowane
Łódzki Animal Patrol poszukuje sprawcy, który zakopał żywcem psa na łódzkim Olechowie. Zwierzę odnaleźli mężczyźni spacerujący ulicą Zagrodową.
Około 10 letnia suczka trafiła do schroniska przy ulicy Marmurowej w ciężkim stanie, mówi Marta Olesińska ze schroniska. – Na pierwszy rzut oka widać, że suczka musiała, mówiąc kolokwialnie, oberwać. Została uderzona jakimś twardym przedmiotem, może szpadlem albo łopatą. W wyniku tych obrażeń prawdopodobnie straciła przytomność i to było znakiem dla oprawcy, że nie żyje, więc zapakował ją w worek i zakopał.
Za znalezienie sprawcy łódzki radny Kamil Deptuła wyznaczył nagrodę w wysokości tysiąca złotych. – Zrobiłem to, żeby dać wyraźny sygnał, że nie ma w Łodzi miejsca na bestialstwo wobec zwierząt – podkreśla.
Z naszych informacji wynika że funkcjonariusze wiedzą kto wyrzucił zwierzę. Zatrzymanie zwyrodnialca jest kwestią czasu.
Animal Patrol chce złożyć w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Pies zakopany żywcem | audio (m4a) audio (oga) |