Referendum zakończone. Znamy cząstkową frekwencję i wyniki
Trwa liczenie głosów po niedzielnym referendum. Według cząstkowych danych, w Łódzkiem najwięcej osób wzięło udział w referendum w powiecie piotrkowskim. Tam frekwencja wyniosła 9, 54 proc. Z kolei najmniej osób zagłosowało w powiecie sieradzkim, bo tylko 6,79 proc. W Łodzi frekwencja wyniosła 7,48 proc.

W niedzielę (6 września) o godz. 22.00 zakończyło się ogólnokrajowe referendum, zarządzone przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Trwało od godz. 6.00.
Na terenie całego kraju było otwartych 27 tysięcy lokalnych komisji.W ciągu dnia Państwowa Komisja Wyborcza informowała o nielicznych incydentach wyborczych, nie mających wpływu na przebieg głosowania. Chodzi m.in. o kradzież torebki przewodniczącej jednej z łódzkich komisji, w której znajdowały się kody do systemu informatycznego. CZYTAJ WIĘCEJ:Referendum. W Łodzi skradziono torebkę z kodami do systemu
Referendum dotyczyło trzech kwestii: jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych i rozstrzygania wątpliwości podatkowych na korzyść podatnika. W lokalu referendalnym po okazaniu dowodu tożsamości ze zdjęciem każdy głosujący otrzymywał kartkę do głosowania, na której znajdowały się trzy pytania:
“Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?”.
“Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?”.
“Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?”.
Pod każdym z pytań byłydwa pola do zaznaczenia odpowiedzi na”TAK” lub “NIE”. Przy każdym z trzech pytań można było postawić tylko jeden znak “X”, czyli dwie przecinające się linie w obrębie kratki. Albo w okienku z odpowiedzią “TAK”, albo w polu z odpowiedzią “NIE”. Postawienie znaku “X” oznaczało głos oddany w odpowiedzi na dane pytanie. Wgłosowaniu nie trzeba było udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania.
Referendum w Łodzi
W ocenie naszego reportera, łódzkie lokale wyborcze w większości świeciły pustkami. Ci, którzy zdecydowali się oddać głos tłumaczyli, że jest to ich obywatelski obowiązek:
Nazwa | Plik | Autor |
Mówią biorący udział w referendum | audio (m4a) audio (oga) | |
Mówią łodzianie głosujący w referendum | audio (m4a) audio (oga) |
Wiele emocji wśród głosujących budziło pytanie dotyczące finansowania partii politycznych z budżetu państwa:
Wyniki i frekwencja w referendum
Wyniki poznamy w poniedziałek około godz. 18. Sylwester Marciniak z Państwowej Komisji Wyborczej poinformował, że teraz trwa oczekiwanie na protokoły komisarzy wyborczych.Członek PKW, sędzia Wojciech Kręcisz przekazał, że wynik głosowania będzie obliczany dla każdego z pytań. Żeby referendum było wiążące frekwencja w nim powinna przekroczyć 50 procent.
7,48 proc. – tyle wyniosła frekwencja według cząstkowych danych Państwowej Komisji Wyborczej. W poniedziałek rano podano ją na stronie internetowej PKW. Jeśli taka frekwencja potwierdziłaby się, referendum nie będzie wiążące. Dane dotyczą 32 okręgów spośród 51.
Są też dane dotyczące odpowiedzi na konkretne pytania. Za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych opowiedziało się 79,88 proc. głosujących, za utrzymaniem obecnego systemu finansowania partii politycznych 16,44 proc., a za rozstrzyganiem wątpliwości podatkowych na rzecz podatnika 94,22 proc.