Radomsko. Tragiczne warunki na drogach
Tragedia. Tak najczęściej kierowcy komentują warunki na drogach w powiecie radomszczańskim. Po ostatnich opadach śniegu stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia.
Na niektórych drogach gminnych, miejskich oraz powiatowych, cały czas zalega warstwa śniegu lub błota pośniegowego. – Tu nie da się jeździć, bo jest tak wszystko oblodzone, takie jest błoto. Jak chcę zaparkować to naciskam hamulec a auto mi się nie zatrzymuje. W ten sposób już bym kilka razy wjechał na przejście dla pieszych, bo nie można wyhamować. Mimo, że jadę wolno. To jest karygodne zaniedbanie – ocenia jeden z kierowców w rozmowie z naszym reporterem.
Z zarzutami kierowców nie zgadza się radomszczańskie starostwo. – W ciągu ostatnich dwóch dnie prowadziliśmy akcję odśnieżania dróg powiatowych od godziny czwartej do godziny siódmej, czasami do dziewiątej. W tej chwili drogi powiatowe są przejezdne. Trwają poprawki miejsc najbardziej niebezpiecznych, które są posypywane piaskiem lub solą. Ta dwudniowa akcja kosztowała nas około pięć tysięcy złotych – mówi Arkadiusz Szczegodziński, rzecznik starostwa.
Większych problemów nie ma na drogach krajowych i wojewódzkich. Ich nawierzchnie są obecnie czarne.