Zniszczenia na stadionie Widzewa
Na początku czerwca w Internecie pojawiły się zdjęcia prezentujące zniszczenia na stadionie Widzewa. Nieznani sprawcy oblali farbą jedną ze ścian obiektu przy al. Piłsudskiego, na której znajduje się herb klubu czterokrotnych mistrzów Polski. Pomazane są napisy pod wspomnianym herbem – Widzew Łódź oraz Al. Piłsudskiego 138.
Farbę rozlano także na kostce brukowej przed stadionem. Czas mija, a „dzieło” wandali wciąż szpeci widzewski stadion. Zarządca obiektu, czyli MAKIS, zgłosił sprawę na policję. Mundurowi analizują materiał z monitoringu.
Wiadomo, kiedy farba zostanie usunięta
Kibice Widzewa zastanawiają się jednak, kiedy farba zostanie usunięta ze ściany stadionu.
– Jako klub nie możemy sami usunąć tej farby. Przekazaliśmy sprawę do MAKiS-u i otrzymaliśmy zapewnienie, że zostanie usunięta w możliwie najszybszym terminie. Jak się dowiedzieliśmy, w grę wchodzą kwestie techniczne. Użyto specyficznej farby, którą można usunąć dopiero, gdy całkowicie wyschnie – mówi Marcin Tarociński, rzecznik prasowy Widzewa Łódź.
Pytaniem o to, kiedy zostanie usunięta farba, skierowaliśmy do Miejskiej Areny Kultury i Sportu w Łodzi. – W trosce o elewację stadionu, którą można by uszkodzić niewłaściwym sposobem usuwania zabrudzeń, z działaniami naprawczymi wstrzymywaliśmy się do momentu wyboru odpowiedniego wykonawcy z zapleczem technologicznym. Został już wybrany i w najbliższy wtorek (27 czerwca) zanieczyszczenia zostaną usunięte – mówi Tomasz Korowczyk, rzecznik prasowy MAKiS w Łodzi.
Kolejny akt wandalizmu
To nie pierwszy akt wandalizmu w okolicy stadionu Widzewa. W lutym informowaliśmy o zniszczonych muralach na blokach w pobliżu obiektu przy al. Piłsudskiego. Jeden z nich jest poświęcony Włodzimierzowi Smolarkowi, drugi upamiętnia 40-lecie pierwszego mistrzostwa Polski zdobytego przez Widzew. Oba malowidła zostały już naprawione.