Dlatego piotrkowscy policjanci rozpoczęli patrole miejsc, w których mogą gromadzić się bezdomni.
– Mundurowi sprawdzają pustostany, opuszczone budynki, klatki schodowe, piwnice i tereny ogródków działkowych, gdzie takie osoby szukają najczęściej schronienia przed zimnem. Jednak są to miejsca, które nie zabezpieczają przed niskimi temperaturami i nie chronią przed wychłodzeniem. – mówi Dagmara Mościńska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Policjanci apelują, aby nie lekceważyć też osób, które są w stanie upojenia alkoholowego lub zasłabły z innych przyczyn. Wszystkie przypadki powinno zgłaszać się na numer alarmowy. Czasami wystarczy jeden telefon, który może uratować ludzkie życie. Zgłoszenia można dokonać na numer alarmowy 112.
Najważniejsze by działać i zapobiec hipotermii
– mówi rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego Adam Stępka, który zwraca uwagę na jej poszczególne stopnie
W pierwszym stopniu możemy dostrzec objawy takie jak chociażby dreszcze, uczucie zimna. Jeżeli tej osoby nie ewakuujemy w ciepłe miejsce, wychłodzenie będzie się pogłębiać. Będą następowały kolejne stopnie. W drugim stopniu osoba z wychłodzeniem może zachowywać się jak pod wpływem alkoholu. Mogą występować zaburzenia koordynacji ruchu, może dojść do utraty przytomności. W trzecim stopniu dochodzi do utraty przytomności, spowolnienia czynności życiowych, a w czwartym do nagłego zatrzymania krążenia – mówi rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego Adam Stępka, który zwraca uwagę na jej poszczególne stopnie
W Łodzi wszystkie osoby w kryzysie bezdomności mogą przez cały rok korzystać z pięciu placówek MOPS.