Mieszkańcy zabytkowej willi przy ulicy Kilińskiego 243 w Łodzi proszą o pomoc, ponieważ boją się o swoje życie i zdrowie. Lata temu wnętrza budynku zostały zaadaptowane na lokale komunalne. Łodzianie twierdzą, że władze miasta są obojętne na liczne zgłoszenia o pogarszającym się stanie budynku.
Przecieka dach, stropy są przegnite. Kiedy po ulewie zadzwoniłam po straż pożarną, usłyszałam, że należy wyłączyć budynek z użytku, ponieważ nie da się w nim mieszkać – mówi jedna z mieszkanek. – Nie ma żadnej odpowiedzi na temat remontu, bo nie ma pieniędzy – dodaje inny z lokatorów. – Odmówili mi wypłaty odszkodowania z tego względu, że ciągle zalewa i będzie zalewało – to już głos kolejnego z łodzian.
wideo: Eliza Cichosz
W odpowiedzi Paweł Śpiechowicz z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi zapowiada remont dachu willi na przyszły rok.
Przeprowadzono w ostatnich latach kilka kontroli stanu technicznego. Głównym problemem jest dach budynku, przez który wilgoć dostawała się do środka. Został on tymczasowo zabezpieczony już wcześniej, a materiał zabezpieczający zostanie dodatkowo wymieniony 6 września. Wcześniej zostały tam oczyszczone rynny i rury spustowe. Gruntowny remont dachu ujęto w planie na przyszły rok i zostanie on zlecony w przypadku przyznania odpowiedniej ilości środków finansowych – dodaje.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
- "Nowe nagranie 57".
Do sprawy wrócimy w piątek i poinformujemy, czy zapowiedziane przez miasto prace zostały wykonane.
Komentowane 2
Kamila Tobie dziecko zabrali
Pomówienia , zostanie zgłoszone