Mieszkanka Krakowa wyłudziła od seniorki z Sieradza pieniądze metodą “ma wnuczka”
73- letnia sieradzanka poinformowała policję o oszustwie w listopadzie ubiegłego roku. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, zadzwoniła do niej kobieta podająca się za jej synową. Rozmówczyni twierdziła, że jej syn spowodował wypadek komunikacyjny, został zatrzymamy i potrzebne są pieniądze, aby opuścił areszt.
Chciała pomóc rzekomemu wnuczkowi opuścić areszt
Starsza kobieta zgodziła się pomóc finansowo rzekomemu wnuczkowi. Gotówkę odebrała podstawiona osoba.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Błaszek i prokurator. Śledczy zabezpieczyli i przejrzeli wiele nagrań z monitoringów, przeanalizowali również podobne spraw na terenie całego kraju.
Oszustka przyznała się do wyłudzenia pieniędzy
Trop prowadził do 28-letniej mieszkanki Krakowa, notowanej już za podobne oszustwa. Policjanci zastali ją w jednym z mieszkań, które wynajmowała w Krakowie. W rozmowie z policjantami 28-latka przyznała się, że wyłudziła od seniorki z powiatu sieradzkiego pieniądze. Podejrzana usłyszała zarzut oszustwa.