Wniosek o tymczasowe aresztowanie dla pijanego 27-latka
Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 27-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Podczas zdarzenia, do którego doszło 6 maja nad ranem na Piłsudskiego w Łodzi, 3 osoby zostały ranne.
Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności wymiarze do 4 lat i 6 miesięcy.
27-latek, wobec którego wystąpiono z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, miał we krwi w granicach 1,4 promila alkoholu. Trwają badania pod kątem obecności w jego organizmie innych środków odurzających. Mężczyzna nigdy nie posiadał prawo jazdy.
– Jest wysoce prawdopodobne, że z uwagi na skalę obrażeń, których doznał jeden z pasażerów, przyjęta obecnie kwalifikacja ulegnie zaostrzeniu. Trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości jeszcze jednego z mężczyzn, który znajdował się w pojeździe kierowanym przez podejrzanego i oddalił się z miejsca zdarzenia – informuje Krzysztof Kopania, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Agresywna jazda pod wpływem alkoholu
Do zdarzenia doszło w dniu 6 maja 2023 roku, około godziny 4 nad ranem. Jak wynika z dokonanych ustaleń dwa samochody jechały Aleją Piłsudskiego z Widzewa w kierunku Retkini. Przed skrzyżowaniem z ulicą Niciarnianą, kierujący pojazdem Peugeot wraz ze znajdującymi się w nim pasażerami, rozpoczął agresywną jazdę polegającą na podjeżdżaniu bardzo blisko do tylnego zderzaka, wyprzedzaniu oraz gwałtownym hamowaniu. W pewnym momencie stojąc na czerwonych światłach, kierowca peugeota wysiadł i zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w kierunku taksówkarza, próbując zmusić go do otworzenia drzwi. Kierujący taksówką zignorował żądania napastnika.
Czytaj także: Wypadek na Bałutach. Wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, 3 osoby ranne [ZDJĘCIA]
Po zmianie świateł 27-latek kontynuował agresywną jazdę. Przed skrzyżowaniem z ulicą Kilińskiego, gdy obydwa pojazdy jechały lewym skrajnym pasem, przeznaczonym do jazdy na wprost, kierujący Peugeot utracił panowanie nad samochodem, uderzył w krawężnik i barierki, następnie w tył Toyoty i przewrócił się na prawy bok.
Zobacz wideo z miejsca zdarzenia:
Przyznał się, ale odmówił wyjaśnień
27-latek został zatrzymany. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do przedstawionego zarzutu i odmówił złożenia wyjaśnień.