Widzewska twierdza niezdobyta. Obroni ją przed Piastem?
W sobotę (21 września) na stadionie przy al. Piłsudskiego Widzew podejmie Piasta Gliwice. Gospodarze po ośmiu kolejkach zajmują 7. miejsce w tabeli – zgromadzili 12 punktów. Goście mają 3 „oczka” więcej i znajdują się na najniższym stopniu podium. Celem piłkarzy ze Śląska jest wygrana w Łodzi i atak na 2. pozycję. Statystycznie rzecz ujmując, podopiecznych trenera Aleksandara Vukovicia czeka trudne zadanie – widzewska twierdza pozostaje w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy wciąż niezdobyta.
Wszyscy na to czekaliście: NAJNOWSZA TABELA 📊 pic.twitter.com/iy9XBg5Oyd
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 15, 2024
W Łodzi z pola bitwy pokonani schodzili piłkarze Lecha Poznań i Radomiaka Radom. Dla lidera ze stolicy Wielkopolski wciąż to jedyna porażka w bieżących rozgrywkach. Tylko punkt ze stadionu przy al. Piłsudskiego podnieśli aktualni wicemistrzowie kraju – Śląsk Wrocław. Co warte zaznaczenia, łodzianie obronili swoją twierdzę grając w osłabieniu.
Widzewska twierdza zatem wciąż nie padła, ale żeby ten stan był nadal aktualny, w sobotę czerwono-biało-czerwoni będą musieli mocno się napracować. Piast Gliwice to jedno z objawień rundy jesiennej. U siebie nie znalazł pogromcy, a na wyjeździe przegrał tylko raz – ze Stalą Mielec (0:2). Do tego w roli gości „Piastunki” ograły: Legię Warszawa (1:2) oraz Raków Częstochowa (0:1) i urwały punkt wiceliderowi z Krakowa (1:1). Wygląda na to, że gliwiczanie lepiej spisują się przeciwko teoretycznie lepszym rywalom. W starciu z widzewiakami będą faworytami, a to sprawia, że bezpośrednia rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco.
🎙️ Trener Daniel Myśliwiec przed #WIDPIA:
“Czasem chcę podejść do tematu przez pryzmat emocji, ale później przychodzi głębsza analiza dotycząca szerszej perspektywy. Muszę podejmować takie decyzje, żeby były jak najkorzystniejsze dla zespołu”.Oglądaj 🔗 https://t.co/yBZhW1F20L pic.twitter.com/f7NYSgJ8Qs
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 20, 2024
Wygrać po remisie
Zarówno Widzew Łódź, jak i Piast Gliwice w poprzedniej kolejce musiały zadowolić się wyłącznie punktem. Piłkarze ze Śląska zremisowali (1:1) u siebie z Puszczą Niepołomice. Z kolei ekipa trenera Daniela Myśliwca podzieliła się punktami (2:2) w Katowicach z tamtejszym GKS-em. W sobotę remis z pewnością nie zadowoli żadnej ze stron. Historia także pokazuje, że obie drużyny nie lubią dzielić się ze sobą zdobyczą punktową.
Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2014 roku. Wówczas przy al. Piłsudskiego spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Od tego czasu drużyny mierzyły się ze sobą pięciokrotnie. Bilans jest następujący: 3 wygrane Widzewa (dwie w Łodzi); 2 wygrane Piasta (jedna w Łodzi). Co ciekawe, w każdym z meczów padał minimum gol. Poprzedni bezbramkowy remis Widzewa z Piastem datowany jest na maj 2005 roku – wówczas oba zespoły znajdowały się na zapleczu ekstraklasy.
Jedna z dwóch wspomnianych domowych wygranych miała miejsce w poprzednim sezonie. W kwietniowym starciu gola na wagę kompletu punktów – z karnego – strzelił Bartłomiej Pawłowski. Pod nieobecność skrzydłowego, ciężar zdobywania bramek spoczywa na Imadzie Rondiciu. Właśnie na Bośniaka, któremu w tym sezonie ta sztuka udała się trzykrotnie, będą zwrócone oczy kibiców. – Moje statystyki są ok, ale na pewno chcę więcej – mówił napastnik na przedmeczowej konferencji.
🎙️ Imad Rondić przed #WIDPIA:
“Wszyscy mamy siłę biegać przez 90 minut, każdy musi dawać z siebie 100%. Na ławce są jednak w pełni przygotowani piłkarze, którzy w razie konieczności nam pomogą”.Oglądaj 🔗 https://t.co/yBZhW1F20L pic.twitter.com/cvGzP8cU63
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 20, 2024
Tyle samo trafień co 25-letni snajper na koncie ma Fran Alvarez. Fani czerwono-biało-czerwonych czekają również na premierowy występ Saida Hamulicia. W meczu z GKS-em zameldował się na boisku w drugiej połowie – był to jego oficjalny debiut. Sympatycy czterokrotnego mistrza Polski mają nadzieję, że będą mogli powitać Bośniaka także na domowym obiekcie. Po stronie gości najskuteczniejszym piłkarzem jest Michał Chrapek – dotąd wpisywał się na listę strzelców 3 razy. Po raz ostatni we wspomnianej rywalizacji z Puszczą. Na pewno na niego widzewiacy muszą uważać.
Pierwszy gwizdek sędziego Łukasza Kuźmy z Białegostoku zabrzmi na stadionie przy al. Piłsudskiego o godz. 17.30. Arbitra na liniach wspierać będą: Adam Kupsik oraz Piotr Podbielski. Sędzią technicznym będzie Piotr Idzik, a za VAR odpowiadać będą: Wojciech Myć i Paweł Sokolnicki.
Spotkanie Widzewa z Piastem będzie można śledzić za pośrednictwem Radia Łódź. Cała relacja dostępna będzie w kanale internetowym Radio Łódź Extra, na antenie głównej Dariusz Postolski będzie opowiadał o meczu w wejściach do „Strefy kibica” (godz. 18 i 19). Na stronie internetowej radiolodz.pl standardowo przeprowadzimy relację tekstową ze spotkania.