W Widzewie zadziała „efekt nowej miotły”?
W trakcie przerwy na mecze reprezentacji w Widzewie doszło do zmiany trenera. Janusza Niedźwiedzia na stanowisku zastąpił Daniel Myśliwiec. To właśnie 37-latek ma tchnąć w łódzkich piłkarzy nowe życie. Pierwszą okazję będzie miał już w niedzielę (17 września), gdy przy al. Piłsudskiego pojawi się Cracovia.
Zespół dowodzony przez Jacka Zielińskiego to jedna z dwóch drużyn, które w bieżącym sezonie ekstraklasy nie zaznały smaku porażki – drugą jest Legia Warszawa. „Pasy”, pomimo że rozegrały dotąd sześć spotkań, mają na swoim koncie 10 punktów i zajmują 6. miejsce w tabeli. Najwięcej bramek zdobył duet Benjamin Källman i Patryk Makuch. Obaj po dwa razy wpisywali się na listę strzelców.
Widzew po siedmiu meczach plasuje się na 12. pozycji z bilansem – siedem meczów, tyle samo punktów. Łodzianie w niedzielne popołudnie będą chcieli udowodnić, że potrafią przed własną publicznością pokonać nie tylko beniaminków. Na to z pewnością liczą kibice czterokrotnych mistrzów Polski. Ich oczy będą zwrócone również w stronę Jordiego Sancheza, który z trzema golami na koncie jest obecnie najskuteczniejszym graczem Widzewa.
7. kolejka za nami! 🙌 Na którym miejscu jest Twoja drużyna? 🤓 pic.twitter.com/P87LmPn4XA
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 3, 2023
Liczą także na tzw. efekt nowej miotły, czyli pełną pulę wywalczoną przez zespół dyrygowany przez debiutującego na widzewskiej ławce trenera. A tak naprawdę dla Daniela Myśliwca mecz przeciwko „Pasom” będzie podwójnym debiutem. 37-latek po raz pierwszy poprowadzi drużynę na poziomie ekstraklasy. Do tej pory najwyżej pracował w Fortuna 1. lidze.
Jeżeli zaś chodzi o wspomniany „efekt nowej miotły”, to jego statystyki mogą nieco niepokoić. Debiutował w trzech klubach (Wólczanka Wólka Pełkińska, Lechia Tomaszów Mazowiecki, Stal Rzeszów) na trzech różnych poziomach i wygrał tylko raz – w trzecioligowej Lechii.
„Efekt nowej miotły” Daniela Myśliwca*
3 liga gr. IV
- Wisła Puławy – Wólczanka Wólka Pełkińska (2:1)
3 liga gr. 1
- Lechia Tomaszów Mazowiecki – Ruch Wysokie Mazowieckie (2:0)
II liga
- Lech II Poznań – Stal Rzeszów (5:1)
Fortuna 1. Liga
- Stal Rzeszów – Chrobry Głogów (3:3)
PKO BP Ekstraklasa
- Widzew Łódź – Cracovia (?)
Do tej listy można dołożyć jeszcze debiut w Pucharze Polski. Ten prezentuje się imponująco – rzeszowska Stal rozbiła u siebie Bytovię Bytów 4:1.
Zwolennicy teorii, że szklanka jest zawsze do połowy pusta, patrząc na statystyki, mogą stwierdzić, że pierwsze mecze w nowych zespołach/rozgrywkach nie przemawiają za Danielem Myśliwcem. Ci, którzy uważają jednak, że szklanka jest zawsze do połowy pełna, z pewnością uznają, że nie jest tak źle. Domowe debiuty szkoleniowca każdorazowo kończyły się zdobyczą punktową. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w niedzielne popołudnie.
⚽️🏃🏻 pic.twitter.com/Yui7oknode
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 13, 2023
Uczeń przerośnie mistrza?
Drugim z pytań, które cisną się na usta kibiców jest takie – czy uczeń przerośnie mistrza? Widzew Daniela Myśliwca będzie rywalizował o punkty z Cracovią Jacka Zielińskiego. Obaj pracowali razem w Arce Gdynia. 37-latek był asystentem obecnego opiekuna „Pasów”. Teraz dojdzie do bezpośredniej konfrontacji – dotąd panowie nie spotkali się po przeciwnych stronach barykady.
Podobnie, jak Daniel Myśliwiec nie prowadził zespołu przeciwko ekipie z ul. Kałuży. W swojej karierze trenerskiej bezpośrednią styczność z krakowianami miał tylko w III lidze, gdy jego Wólczanka Wólka Pełkińska podejmowała rezerwy klubu z Małopolski. Spotkanie zakończyło się na korzyść miejscowych, którzy wygrali 1:0.
Debiut nie tylko trenera?
Niedzielna potyczka przy al. Piłsudskiego elektryzuje nie tylko z powodu debiutu trenera i pytań czy zadziała „efekt nowej miotły”. Fani czterokrotnych mistrzów Polski czekają też na ligowe debiuty Sebastiana Kerka i Juana Ibizy. Kibice ogromne nadzieje pokładają szczególnie w niemieckim pomocniku, który ma poukładać widzewski środek pola. Zawodnik, który ma w swoim CV występy w Bundeslidze i na jej zapleczu, solidnie zaprezentował się w sparingu ze Zniczem Pruszków (2:1). 29-latek być może otrzyma szansę od trenera także w rywalizacji o ligowe punkty.
Na debiut liczy także Juan Ibiza, który ma być wzmocnieniem defensywy. Ta widzewska jest najgorsza w całej ekstraklasie. 12 goli stracili dotąd tylko łodzianie i beniaminek z Niepołomic.
Sebastian Kerk i Juan Ibiza zaliczyli wczoraj pierwsze minuty w barwach Widzewa ⚽️
Jak oceniacie ich występy? 🧐 pic.twitter.com/cs0WWbsyrF
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 8, 2023
Wobec absencji Luisa da Silvy i Serafina Szoty (kontuzja), niewykluczone, że to właśnie Hiszpan wskoczy do wyjściowego składu. Wspomniany Portugalczyk pauzuje za czerwoną kartkę, którą został ukarany w piłkarskim klasyku przy Łazienkowskiej (1:3).
Wartoprzeczytać
🎙️ Trener Daniel Myśliwiec:
“Wiedziałem, ile czasu będziemy mieli przed meczem z Cracovią. Piłkarze efektywnie go wykorzystali, a ja chciałbym, żeby potwierdzili to na boisku swoim nastawieniem oraz próbą robienia tego, co na treningach. Na razie jestem zadowolony”.
–#WIDCRA pic.twitter.com/LZqy9TnizM— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 15, 2023
Za wykluczenie pokutować będzie także Kamil Glik. Choć nowy nabytek Cracovii, łączony także z Widzewem, nie zdążył jeszcze (ponownie) zadebiutować na boiskach ekstraklasy, to w meczu przeciwko łodzianom na pewno nie zagra. Fani z pewnością chcieli zobaczyć doświadczonego defensora w akcji, ale nie będzie im to dane. A to dlatego, że 103-krotnego reprezentanta Polski obowiązuje zawieszenie z… włoskiej Serie B.
W swoim ostatnim meczu w barwach Benevento (z Perugią) obrońca – za niesportowe zachowanie wobec sędziego – wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Za swój wybryk został zawieszony na dwa mecze. Mimo że zawodnik zmienił ligę, kara przeszła na inne rozgrywki pod flagą UEFA. 35-latek na swój powrót do ekstraklasy – po 13 latach – poczeka co najmniej do 9. kolejki.
Trochę historii
Wracając do łódzko-krakowskiej rywalizacji. Choć Cracovia sama siebie określa jako „najstarszy klub w Polsce”, to na przestrzeni lat z Widzewem rywalizowała w lidze tylko 21 razy. Po raz pierwszy w Łodzi – w 1948 roku. Wygrali wówczas goście 2:1. Biorąc pod uwagę właśnie tylko domowe potyczki widzewiaków, to grali z krakowianami dziesięciokrotnie – 6 meczów wygrali, 3 przegrali, padł jeden remis.
W odpowiednim miejscu i czasie 🫡#WIDCRA 2:0 pic.twitter.com/NEavyukpOx
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 9, 2022
W poprzednim sezonie Cracovia uległa przy al. Piłsudskiego 0:2. Gole strzelali wówczas Dominik Kun i Marek Hanousek (z rzutu karnego). W rewanżu na wiosnę było 1:1. Do remisu w samej końcówce doprowadził bułgarsko-austriacki duet, czyli Bożidar Czorbadżijski i Martin Kreuzriegler. Pierwszy wywalczył rzut karny, drugi zamienił go na bramkę. Obu w Łodzi już jednak nie ma.
Rzutem na taśmę! ⚽#CRAWID 1:1 pic.twitter.com/bq9pl9hByG
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) April 2, 2023
Wspomniany mecz z poprzedniego sezonu był pierwszym po ośmiu latach przerwy. Cracovia dwukrotnie grała w Łodzi w sezonie 2013/14, wtedy też po raz ostatni sięgnęła na Widzewie po komplet punktów. Miało to miejsce 25 października 2013 roku – goście wygrali 3:1, a spotkanie z ławki rezerwowych obserwował Patryk Stępiński. Obecny kapitan czerwono-biało-czerwonych oglądał z pozycji siedzącej także późniejszą wygraną (2:0) łodzian w rundzie finałowej (po podziale tabeli i punktów – red.). Nie pozwoliła ona jednak uniknąć degradacji, a także w konsekwencji upadku klubu. Reszta to już powszechnie znana historia.
Debiut Daniela Myśliwca w Radiu Łódź
Niedzielne spotkanie Widzew Łódź – Cracovia będzie można śledzić za pośrednictwem Radia Łódź. Po godz. 14.00 rozpocznie się magazyn „Strefa Kibica Extra”, a już 60 minut później przeniesiemy się na stadion przy al. Piłsudskiego, gdzie zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego Tomasza Kwiatkowskiego z Warszawy. Na głównej antenie Radia Łódź relacja na żywo z przerwami na serwisy informacyjne.
Mecz bez przerw będzie dostępny do słuchania w naszym kanale internetowym oraz DAB+. Na stronie internetowej przeprowadzimy tradycyjną relację tekstową.