Luis da Silva nie zagra z Cracovią
– Decyzją Komisji Ligi, na podstawie opinii Kolegium Sędziów PZPN, które nie dopatrzyło się rażącego błędu arbitra, protest Widzewa Łódź w sprawie czerwonej kartki dla Luisa da Silvy został oddalony. Zawodnikowi wymierzono mecz dyskwalifikacji – napisał w mediach społecznościowych, w czwartek (7 września) po południu, Jakub Dyktyński, dyrektor ds. komunikacji i marketingu Widzewa Łódź.
Decyzją Komisji Ligi, na podstawie opinii Kolegium Sędziów PZPN, które nie dopatrzyło się rażącego błędu arbitra, protest Widzewa Łódź w sprawie czerwonej kartki dla Luisa da Silvy został oddalony. Zawodnikowi wymierzono 1 mecz dyskwalifikacji.
— Jakub Dyktyński (@j_dyktynski) September 7, 2023
Oznacza, to że trener Daniel Myśliwiec nie będzie mógł skorzystać z usług portugalskiego obrońcy w meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Widzew Łódź wówczas będzie podejmował przy al. Piłsudskiego Cracovię.
„As kier” wśród widzewiaków
Przypomnijmy, Luis da Silva w przegranym meczu wyjazdowym z warszawską Legią (1:3) został ukarany przez Tomasza Musiała czerwoną kartką. Była ona pokłosiem faulu na Marcu Gualu w łódzkim polu karnym. Obrońca z Portugalii nie tylko osłabił drużynę, ale i dał szansę Josue wpisać się na listę strzelców. Krajan 24-latka ustalił w niedzielny wieczór wynik na stadionie przy ul. Łazienkowskiej.
Czerwona kartka wzbudziła wiele kontrowersji, dlatego klub postanowił się od niej odwołać. Jak już wiadomo – bezskutecznie.
Informujemy, że Widzew Łódź odwołał się do Komisji Ligi Ekstraklasa S.A. od czerwonej kartki dla Luisa da Silvy, którą zawodnik obejrzał w meczu z Legią Warszawa.
— Jakub Dyktyński (@j_dyktynski) September 7, 2023
Luis da Silva powoli staje się widzewskim „asem kier”. Właśnie tak w żargonie piłkarskim określa się czerwoną kartkę.
Portugalczyk ma na swoim już dwa wykluczenia w tym sezonie. O ile pierwsze, w derbach Łodzi, można mu wybaczyć, o tyle to w starciu z Legią było kompletnie nieodpowiedzialne, spowodowane prostym błędem i nieudaną próbą jego naprawienia.
Defensor z Półwyspu Iberyjskiego jest niechlubnym liderem klasyfikacji zawodników ukaranych czerwoną kartką w ekstraklasie w bieżącym sezonie. Nikt poza 24-latkiem nie obejrzał dwóch „asów kier”.
Co ciekawe, w poprzednim sezonie widzewiacy nie mieli podobnych problemów. Wręcz, przeciwnie, łodzianie byli jedyną drużyną ekstraklasy, która ani razu nie kończyła meczu w osłabieniu.