Węgiel w Łódzkiem – problemy w Łodzi
Węgiel w Łódzkiem rozchodzi się jak świeże bułeczki. Jak zaznacza Piotr Bors, dyrektor Departamentu Pracy, Edukacji i Kultury UMŁ, do Łodzi przyjechało już ponad 200 ton surowca, a samorząd zamówił 1500 ton. – Szacujemy, że węgla nie będzie w ciągu 3-4 dni. Pojawia się jednak kolejny problem dotyczący dystrybucji – dodaje.
Posłuchaj:
Tona węgla dystrybuowanego przez łódzki samorząd kosztuje 1890 zł.
Od 3 listopada wpłynęło ponad 2 tys. wniosków od mieszkańców, co przekłada się na ponad 3000 ton węgla – o tym do kogo surowiec trafi, decyduje kolejność zgłoszeń. Maksymalnie na mieszkańca przypada 1,5 tony węgla.

Węgiel w Łódzkiem – dystrybucja w Skierniewicach
Problemów z dystrybucją węgla nie ma samorząd Skierniewic. Energetyka Cieplna sprzedała już ponad 700 ton węgla po preferencyjnych cenach. W drodze jest kolejny transport surowca.
– Mamy zamówiony transport grubszej frakcji węgla, czyli tzw. orzecha. Asortyment został wyprzedany, a chcieliśmy wyjść naprzeciw osobom, które od dłuższego czasu oczekują na ten rodzaj węgla. Przyjechały dwa samochody węgla frakcji orzech z bocznicy w Kutnie, w piątek ma przyjechać transport 1300 ton węgla – zaznacza Mateusz Jarczyński, prezes Energetyki Cieplnej w Skierniewicach.
Zapotrzebowanie na węgiel rozprowadzany przez samorząd Skierniewic, za pośrednictwem energetycznej spółki, zgłosiło około tysiąca rodzin – zarówno mieszkańców miasta, jak i dwóch gmin: Maków i Lipce Reymontowskie.