Modernizacja Starego Rynku miała się kończyć w listopadzie
Chociaż modernizacja Starego Rynku miała zakończyć się w listopadzie, to od dawna wiadomo, że prace przedłużą się do końca roku. Na razie kostką granitową wyłożono 25 proc. modernizowanej powierzchni, czyli 1200 metrów kwadratowych. Natomiast podbudowa pod nową nawierzchnię jest ułożona na 34 proc. placu.
by pasowała do wyremontowanego placu – tłumaczy Olga Kassyańska z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Fontanny, które powstaną na Starym Rynku będą podświetlane na kolorowo. Docelowo na zmodernizowanej przestrzeni stanie 14 wiat dla handlowców, zadaszonych membraną. Na razie na Starym Rynku zamontowano wszystkie słupy pod zadaszenie przyszłych straganów oraz podciągi pod montaż membran. Przygotowano też już przyłącza obu niecek fontann, a w najbliższym czasie wykonawca zakończy budowę murków żelbetowych, okalających zieleńce i rozpocznie montaż małej architektury.
Badania archeologiczne zakończyły się w sierpniu ubiegłego roku
Prace budowlane na Starym Rynku zaczęły się dopiero po zakończeniu badań archeologicznych, czyli w sierpniu ubiegłego roku. Wykonawca wywiózł wtedy nadmiar ziemi, a brakujące przestrzenie uzupełnił kruszywem. Pod poprzednią płytą Starego Rynku udało się archeologom znaleźć blisko tysiąc zabytkowych przedmiotów, a wśród nich ołowiane plomby, monety, fragmenty sztućców i naczyń, guziki, obrączki czy pierścionki. Wszystkie te przedmioty trafiły do pracowni datowania i konserwacji zabytków, która działa przy Instytucie Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Modernizacja Starego Rynku ma kosztować 8 mln zł. Początkowo miała być ona powiązana z przebudową ulic Podrzecznej i Wolborskiej, które sąsiadują ze Starym Rynkiem. Podrzeczna wzdłuż Starego Rynku miała mieć szerokość 6 m, a poszerzenie drogi zaplanowano w kierunku północnym. Nowa nawierzchnia drogi miała być na tej samej wysokości, co nowa płyta rynku, by zlikwidować bariery architektoniczne. Jednak oferty złożone w przetargu znacznie przekraczały budżet Zarządu Inwestycji Miejskich, bo były nawet sześć razy wyższe niż zakładali urzędnicy. Z tego powodu przetarg na przebudowę dwóch ulic, rozdzielających Stary Rynek od Parku Staromiejskiego, unieważniono. A szkoda, bo uwzględniał on m.in. budowę chodników, co zwiększyłoby bezpieczeństwo pieszych w tym rejonie.
Miało przybyć chodników
Na odcinku ulic Podrzecznej i Wolborskiej od Starego Rynku do ulicy Eliasza Chaima Majzela (dawniej ul. Zuli Pacanowskiej) miał zostać wykonany chodnik bezpośrednio przy jezdni. Z kolei od ulicy Eliasza Chaima Majzela do ulicy Jakuba chodnik miał zostać oddzielony od jezdni trzymetrowym pasem zieleni. Natomiast na odcinku Wolborskiej od ul. Jakuba do ul. Franciszkańskiej nowy chodnik miał przebiegać bezpośrednio przy jezdni.
Kolejne chodniki zaplanowano po południowej stronie Starego Rynku. Poza tym na ulicach Wolborskiej i Podrzecznej miało powstać dwanaście stojaków rowerowych i dwanaście ławek ulicznych, a co najważniejsze, przebudowa ulic uwzględniała też remont kanalizacji, sieci wodnej, sieci gazowej i przebudowę siei elektrycznej. Wykonanie tych prac w tym samym czasie, co modernizacja Starego Rynku, gwarantowało, że okolice rynku nie będą rozkopywane przez lata.
Z drugiej strony rozkopanie ulic Wolborskiej i Podrzecznej w tym samym czasie, co jest prowadzona przebudowa ul. Północnej, generowałoby ogromne korki w tym rejonie, ponieważ zmotoryzowani korzystali i korzystają z objazdu pod drugiej stronie Parku Staromiejskiego. Obecnie, gdy drogowcy uniemożliwi skręt z ul. Zachodniej w ul. Ogrodową/ Północną, a objazd wytyczyli przez ul. Nowomiejską, wielu kierowców też jeździ przez ul. Podrzeczną i Wolborską do ul. Franciszkańskiej. Niestety, ze względu na ogromne natężenie ruchu na tych niewielkich drogach, ich stan jest coraz gorszy.