Tragiczna śmierć 15-latka w Piotrkowie Trybunalskim
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim prowadzi śledztwo w sprawie zgonu 15-letniego ucznia piotrkowskiego I Liceum Ogólnokształcącego, do którego doszło na skutek upadku z wysokości.
W sprawie dopuszczono dowód z sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. Aktualnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności oraz przyczyn zdarzenia. Postępowaniem objęto sprawdzenie informacji czy małoletni był nękany przez osoby trzecie – mówi Dorota Mrówczyńska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Jak informuje Onet, który skontaktował się z wujkiem 15-latka, chłopiec mógł być nękany przez swoich rówieśników. – Do rodziny dochodzą informacje, że w internecie mogło pojawić się zdjęcie, na którym chłopakowi ściągnięto spodnie – twierdzi mężczyzna z w rozmowie z dziennikarzem Onetu.
Dodaje, że 15-latek miał informować władze szkoły o problemie. Ważnym dowodem w sprawie może okazać się telefon nastolatka, który został zabezpieczony przez śledczych.
W środę (29 stycznia) wychowawcy wszystkich oddziałów z I LO spotkają się z rodzicami uczniów.
Tragedia w noc sylwestrową
Do tragicznego zdarzenia doszło 31 grudnia ub. roku. Uczeń I LO w Piotrkowie Trybunalskim zmarł w wyniku obrażeń powstałych po upadku z dużej wysokości.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze Dziennika Łódzkiego, 15-latek miał skoczyć z wieżowca przy ul. Sienkiewicza – w okolicy piotrkowskiego magistratu. Mimo że jego pogrzeb odbył się 10 stycznia, sprawa wciąż nie została doprowadzona do końca. Będziemy do niej wracać.