Szkoły ponadpodstawowe szykują się na podwójny rocznik
Czy łódzkie szkoły są przygotowane na podwójny rocznik? Wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka mówi wprost – to będzie trudny rok.
– Miejsc udostępniliśmy prawie 1500 więcej niż w ubiegłym roku. Przestrzegam, że warunków komfortowych z pewnością nie będzie – zaznacza Małgorzata Moskwa-Wodnicka.
Ścisk odczuwali już tegoroczni pierwszoklasiści, którzy teraz pójdą do 2 klasy. Problem polega na tym, że od września do szkół ponownie zawita jeszcze liczniejszy podwójny rocznik.
– Czuje się zagrożona tym, że mnie zdominują, że będę miała za dużą konkurencję i nie dam rady dostać się na studia – mówi jedna z uczennic.
– Miałam tak około 23 osób w klasie podstawowej, więc tutaj jest 10 więcej. Inaczej się prowadzi lekcje, gdzie jest 20, a gdzie 35 osób. Może być ciężko się pomieścić – dodaje druga uczennica.
Trwają remonty
Za kilkanaście dni rozpocznie się nowy, ale wyjątkowy dla licealistów rok szkolny. Jak Łódź jest niego przygotowana?
– Remonty cały czas idą pełną parą. Bez tego nie moglibyśmy przyjąć tak dużej liczby uczniów. Te remonty są w ponad 34 szkołach ponadpodstawowych – zaznacza Małgorzata Moskwa-Wodnicka.
Czy połowa sierpnia to nie trochę późno na remonty?
– Przede wszystkim idziemy zgodnie z organizacją, czyli musieliśmy wiedzieć, ile przyjmiemy dzieci. Mogliśmy wprowadzić firmę dopiero w okresie wakacyjnym, a po trzecie musieliśmy wiedzieć, ilu mamy uczniów. Symulacje to jedno, natomiast my dopiero po zakończeniu rekrutacji wiedzieliśmy, że zamiast 7,5 tysiąca będzie 9 tysięcy. To jest dzisiaj pewne. Mogliśmy z końcem roku szkolnego, czyli od końca czerwca, wejść do placówek edukacyjnych – tłumaczy wiceprezydent Łodzi.
– Władze Łodzi zapomniały o tym, żeby ustalać pewne rzeczy z góry, trochę wcześniej pomyśleć. Już od momentu, kiedy była cofająca gimnazja reforma, już nie było takiego planu zagospodarowania odpowiedniego szkół. Przecież doskonale było już dawno wiadomo, jak wygląda sytuacja, ile tych dzieci jest, ile tej młodzieży będzie za chwilę w liceach – podkreśla Roman Laskowski, przewodniczący Międzyregionalnej Sekcji Oświaty NSZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej.
Brakuje kadry
W poprzednich latach w szkołach było po 30 uczniów w 4 klasach. W tym roku będzie to 7 klas po 32 osoby
– Odświeżone są duże klasy dla liczebności całej grupy, natomiast tutaj dobudowane klasy, to są klasy dla grup językowych, tych, gdzie się dzieli klasy na grupy. Tam, gdzie klasa dzieli się na połowę, zwiększa nam się tak naprawdę potencjalnie ilość klas w szkole. I to jest właśnie ten problem. Dlatego te dobudowania istnieją i w różnych szkołach się dzieją. Tam gdzie jest to możliwe, tam dyrektorzy podjęli wspólnie z urzędem taką decyzję, żeby te przestrzenie wszystkie, jakie są możliwe wykorzystać – mówi Katarzyna Paliwoda, dyrektor XXIX Liceum w Łodzi.
– Władze Łodzi nie przestrzegają porozumienia, które jest zawarte ze związkami zawodowymi. Od paru lat nie ustalają maksymalnej liczby uczniów w klasach. Liczba uczniów jest nieformalnie zwiększana coraz bardziej, szczególnie właśnie w liceach powyżej 32. Jakość tego nauczania potem jest dużo niższa – dodaje Roman Laskowski.
Uczniów przybywa, a nauczycieli od dawna brakuje.
– Poczyniłam dodatkowe zatrudnienia. Ta kadra jest trochę zwiększona, natomiast mam świadomość, że kiedyś będzie odwrotnie. W związku z tym będziemy starali się wszystkim zabezpieczyć pracę. Dlatego nie poszłam w kierunku bezmyślnego zatrudniania z taką myślą, żeby wszystkich pozatrudniać tam, gdzie trzeba, tylko tam, gdzie można było dołożyłam swoim pracownikom po prostu godziny – wyjaśnia Katarzyna Paliwoda.
– Nauczyciel po pierwsze bierze te godziny, dlatego, że chciałby pracować więcej, żeby zarobić więcej. Są sytuacje, że zostają ci nauczyciele namawiani na to, żeby wzięli więcej godzin, bo po prostu brakuje kadry. Jakość w tym momencie tego nauczenia spada i to bardzo mocno spada. My pewnie efektów nie zobaczymy od razu teraz, a za kilka lat, jak ta młodzież pójdzie dalej. Wtedy pewnie kadra akademicka powie, że są słabo przygotowani – podkreśla – Roman Laskowski.
Na remonty dostosowujące szkoły ponadpodstawowe do tego by pomieścić podwójny rocznik władze Łodzi przeznaczyły łącznie 2, 7 mln zł.
Posłuchaj:
W tym roku w rekrutacji do łódzkich szkół ponadpodstawowych wzięło udział ponad 9 tysięcy uczniów. Wykaz wolnych miejsc w technikach i w liceach jest dostępny na stronie kuratorium.