Siedem domów dla ukraińskich dzieci
Na początku marca 2022 r. do Łodzi trafiło około 90 dzieci z ukraińskich domów dziecka. Na początku maluchy w różnym wieku mieszkały w łódzkich domach dziecka – teraz, dostały nowe domy, które zapewniają im rodzinne niemalże warunki. W Łodzi powstało siedem domów dla ukraińskich dzieci. Mieszczą się one w sześciu różnych lokalizacjach. W każdym z nich znajduje się po kilkanaście podopiecznych.
– Te dzieci są umieszczone w małych domach, gdzie UNICEF finansuje wynajem domu i dodatkowych wychowawców, a Skarb Państwa finansuje utrzymanie tych dzieci. Po pierwsze dzieci mają lepsze warunki, bo mieszkają w mniejszych skupiskach, funkcjonują na bardziej rodzinnej zasadzie. Naprawdę daje się zbudować lepszą atmosferę. Mamy obawy, że te dzieci pozostaną jeszcze jakiś czas u nas – mówi Piotr Rydzewski, dyrektor Centrum Administracyjnego Pieczy Zastępczej.
– Tutaj mamy wszystko, co potrzebne do życia i dom i jedzenie. Dziecko za dwa tygodnie poszło do szkoły i mamy też ukraińskie nauczanie zdalnie online – dodaje opiekunka w jednym z domów dla ukraińskich dzieci.
Czas wolny zawsze zapełniony
Jak mówią podopieczni jednego z domów ich czas wolny zawsze jest zapełniony.
– W Polsce chodzimy do Aqaparku, zoo, parku, ba basen – mówi Andrej.
– Mam trzynaście lat. Podoba mi się w Polsce. Dużo tu jeździmy na różne zabawy. Byliśmy w górach na weekend. Jeździmy na basen – dodatkowo w soboty. Chodzimy do szkoły. W tym roku będziemy kończyć 8 klasę – jeżeli będziemy tutaj do końca roku – dodaje Ilja.
Komentowane 1
Dot.domu dziecka w Łodzi ul.Walbrzyska.Mieszkam tam i widzę jak mieszkają tam te dzieci ,teren zaniedbany,dzieci nie mają kawałka placu do zabawy.jak można do tego dopuscic,chyba ktoś powinien się tym zająć ,jeśli dyrektorka nic nie ty oni w tym kierunku.Katering ,który przywodzą dla dzieci podobno jest nie do jedzenia ,dzieci mówią,że okropne.bo jak może byc rosół i w no. Kluski rózbeblane .Jeśli już przyjęliśmy te biedne dzieci to dbajmy o nie i nie traktujmy jak byle kogo,to tylko dzieci ,które są już i tak przez los skrzywdzone.Czy ktoś mu,e zająć się tym ośrodkiem,bo jeśli nie to napiszę do telewizji,ktoś bierze za to ciężkie pieniądze ,czas aby ktoś zajol się tym i pomógł tym dziewczyna,które tam pracują uporządkował ten piękny teren i zadbał o dzieci ,a jeśli pani dyrektor ,która tam jest nie potrafi czy nie chce to należy jak najszybciej wymienić.Mysle ,że nimnapusze do telewizji to ktoś się tym zajmie.i to pilnie.