Politycy PSL o referendum i konwencji PiS
15 czerwca Sejm przyjął uchwałę, która wyraża sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych imigrantów. W sprawie odbyła się również debata, podczas której prezes partii rządzącej, Jarosław Kaczyński zapowiedział referendum. Zdaniem Dariusza Klimczaka, posła PSL, „nie jest potrzebne”.
– Jest jasne stanowisko Polaków względem przymusowej relokacji imigrantów w Europie. Uważamy, że referendum jest próbą zasłonięcia się od braku własnej polityki imigracyjnej, braku prowadzenia polityki międzynarodowej pod tym względem, a także przysłonienia twardych faktów, które świadczą, że w Polsce masowo rozdaje się polskie obywatelstwo – dodał.
W łódzkiej Atlas Arenie w weekend odbędzie się konwencja PiS. Jak mówił Klimczak, w Łodzi są zarówno ministrowie, jak i komisarz europejski, dlatego warto poruszyć tematy związane właśnie w województwem łódzkim.
– Dlaczego żadna z obiecanych stu obwodnic w województwie nie została zrealizowana? Dlaczego w łódzkich szpitalach nie płaci się za nad wykonania? Dlaczego nie jest wprowadzony fundusz remontowy do szpitali? Dlaczego dyrektorzy łódzkich szpitali nie mają na podwyżki? Jest wiele zagadnień dotyczących województwa łódzkiego, na które chcemy, żeby odpowiedzieli ci, którzy dzisiaj mają powierzone misje konstytucyjne, mandaty poselskie, senatorskie. Wygląda to tak, jakby się w ogóle województwem łódzkim nie zajmowali – komentował poseł PSL.
Na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Atlas Arenie 24 czerwca ma się pojawić prawdopodobnie nawet 13 tysięcy członków i sympatyków partii z całej Polski. Wstępnie potwierdzona została obecność prezesa partii – Jarosława Kaczyńskiego.