Zrobi się też zdecydowanie chłodniej.
– Niż Peggy, który do nas dotarł i związane z nim fronty atmosferyczne przyniosły dużo chmur i ochłodzenie, ale też opady deszczu. Pojawić mogą się też burze. Temperatura spadnie – W sobotę w województwie łódzkim możemy spodziewać się od 18 do 20 stopni Celsjusza, a w niedzielę od 17 do 19 – mówił w Radiu Łódź rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Grzegorz Walijewski.
Coraz częściej będą pojawiały się mgły. – Przy takiej aurze możemy spodziewać się mgieł, zwłaszcza w nocy, kiedy widoczność może spaść do 200-300 metrów. Podróżujący przez region łódzki musza uważać – dodaje Grzegorz Walijewski.
Co po weekendzie?
Na początku przyszłego tygodnia pogoda niewiele się zmieni. Nadal będą przeważały chmury, a na termometrach będzie od 17 do 20 stopni.
Noce w regionie łódzkim na razie bez przymrozków.