Piotrkowianin przespał początek drugiej połowy
Piłkarze ręczni z Piotrkowa Trybunalskiego długo bardzo dobrze prezentowali się na boisku w Głogowie. W pierwszej połowie nie pozwolili rywalom na zbudowanie przewagi. Dwiema bramkami przegrywali tylko raz, na początku meczu – 3:1. Później przejęli inicjatywę i sami wypracowali dwa gole przewagi (8:10, 9:11, 10:12). Gospodarze zdołali jednak wyrównać (12:12). W ostatnich sześciu minutach pierwszej części gry trwała walka bramka za bramkę i po trzydziestu minutach było 16:16.
Pierwsze osiem minut drugiej połowy zadecydowało o przebiegu meczu w dalszej jego części. W 36. minucie, gdy do bramki gości trafił Wojciech Styrcz, na tablicy wyników widniał rezultat 21:16. Goście trafili do bramki Chrobrego dopiero w 37. minucie i 58. sekundzie gry. Bramkarza gospodarzy pokonał Piotr Jędraszczyk, a Piotrkowianin grał wówczas od ponad minuty w podwójnej przewadze.
Tak dużej przewagi nie udało się już gościom zniwelować. Najmniejsza strata do Chrobrego wynosiła trzy bramki. Głogowianie wygrali ostatecznie 35:31, a piotrkowianie nie wykorzystali szansy na zdobycie punktów, których tak bardzo potrzebują w walce o utrzymanie w PGNiG Superlidze.
Pierwsze zwycięstwo w 2023 i udany rewanż @chrobryhandball #CHRPIO pic.twitter.com/HbYIOhC5n0
— PGNIG Superliga (@pgnigsuperliga) February 11, 2023
Czytaj także: Bartosz Jurecki poprowadzi reprezentację Polski w meczach z Francją
Podopieczni Bartosza Jureckiego pozostają na 13. miejscu w tabeli. W kolejnym spotkaniu Piotrkowianin podejmować będzie trzeciego w tabeli Górnika Zabrze.