Chcą odwołać prezydenta Chojniaka, mają dość zadłużania miasta
Agnieszka Chojnacka, przewodnicząca komitetu referendalnego, mówiła o ponad 139 mln zł zadłużenia i ponad 56 mln zł obsługi długu, wynikających z uchwały budżetowej. Odczytała apel mieszkańców do władz miasta.
– Rada Miasta upoważniła pana uchwałą do dalszego zaciągania pożyczek i kredytów. Apelujemy o zaprzestanie tej praktyki i skupienie się na racjonalnym gospodarowaniu środkami budżetowymi i podejmowaniu racjonalnych decyzji przystających do aktualnej sytuacji, w jakiej znajdują się mieszkańcy miasta. Apelujemy również do radnych i żądamy, aby zorganizowali nadzwyczajną sesję Rady Miasta, żeby cofnąć tę uchwałę, na mocy której nasz pan prezydent Chojniak może zarządzeniem pobierać dalsze kredyty i zadłużać nas mieszkańców. My się na to stanowczo nie godzimy.
Trwa zbiórka podpisów
Kilka dni temu, do pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji o nadmiernym zadłużaniu Piotrkowa, odniósł rzecznik piotrkowskiego magistratu, Jarosław Bąkowicz. Na miejskiej stronie, zapewniał o stabilnej i bezpiecznej sytuacji finansowej miasta, a pojawiające się informacje nazwał kłamstwem.
Organizatorzy referendum mówią, że występują w imieniu mieszkańców, którzy mają dość rządów Krzysztofa Chojniaka. Pomysł jego odwołania zrodził się po ogłoszeniu drastycznych podwyżek za miejskie ciepło, ale jak tłumaczą, to tylko jeden z wielu powodów.
Przypomnieli o akcji zbierania podpisów poparcia dla referendum. Musi ich być co najmniej 5,5 tysiąca. Mają na to jeszcze miesiąc, ale już teraz mówią, że są coraz bliżej końca.