Piątkowy (7 czerwca) mecz na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpoczął się fatalnie dla Arkadiusza Milika. Napastnik naszej kadry doznał kontuzji kolana w walce z jednym z rywali. Selekcjoner Michał Probierz musiał szybko dokonać pierwszej zmiany, a na murawie pojawił się Kacper Urbański.
Polacy wykorzystali rzuty rożne
Debiutujący w reprezentacji pomocnik włoskiej Bolognii od początku był aktywny i odważny w swoich zagraniach. Nie bał się dryblować kilku rywali i – z odrobiną szczęścia – nie tracił przy tym piłki. Do tego był aktywny przy dwóch z trzech goli Polaków. Te padły w 20 minut. Najpierw Sebastian Walukiewicz w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do siatki rywali z bliska. W tej sytuacji po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najpierw piłkę głową strącił Urbański, później nogą zagrał Bartosz Salamon, a na koniec trafił Walukiewicz.
Pięć minut później było już 2:0. Piotr Zieliński z lewej strony ni to strzelił, ni dośrodkował, a piłka wpadła do siatki przy dalszym słupku. W 30. minucie “Biało-Czerwoni” zdobyli trzecią bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkował Michał Skóraś, a piłkę do siatki głową skierował Taras Romańczuk. Dla pochodzącego z Ukrainy pomocnika Jagiellonii Białystok było to szczególne spotkanie, a podsumował je golem. W tej sytuacji znów aktywny w polu karnym rywali był Urbański, który skutecznie wyblokował jednego z przeciwników.
Ukraińcy próbowali się odgryźć, i zrobili to skutecznie tuż przed przerwą. Artiem Dovbyk pokazał, że nieprzypadkowo został królem strzelców ostatniego sezonu w hiszpańskiej La Lidze. Napastnik Girony z łatwością oszukał Jakuba Kiwiora i Bartosza Salamona. Obrońca Lecha Poznań jeszcze zasłonił widoczność Łukaszowi Skorupskiemu i nasz bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję przy precyzyjnym strzale Dovbyka.
W drugiej połowie trenerzy obu drużyn dokonywali wielu zmian. Na murawie pojawili się między innymi Jakub Moder, Robert Lewandowski, Bartosz Bereszyński, czy Mykhailo Mudryk, Viktor Tsygankov i Oleg Zinchenko. Nie zmienił się natomiast wynik spotkania. Polska pokonała Ukrainę 3:1 i był to przedostatni sparing przed EURO 2024, które rozpocznie się już 14 czerwca. Biało-Czerwoni zagrają pierwsze spotkanie 16 czerwca, a wcześniej podejmą w sparingu jeszcze Turcję.
Po spotkaniu z Ukrainą poznaliśmy natomiast kadrę na Mistrzostwa Europy. Z szerokiego składu wypadli Jakub Kałuziński, Paweł Bochniewicz oraz Arkadiusz Milik, który straci kolejny turniej z powodu kontuzji.
POWOŁANIA NA EURO 2024 🇵🇱
Selekcjoner Michał Probierz ogłosił ostateczną kadrę na Mistrzostwa Europy 2024. pic.twitter.com/YS6RlAyfA4— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 7, 2024