Łódzka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości, które miały miejsce w trakcie wykonywania obowiązków publicznych przez przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi – Marcina Gołaszewskiego. W trakcie postępowania w ręce śledczych wpadają coraz to nowsze dokumenty i zawiadomienia wymagające zbadania stanu faktycznego.
Oświadczenia majątkowe Marcina Gołaszewskiego
Po kolejnych informacjach, jakie pojawiły się w śledztwie pod lupę wzięto oświadczenia majątkowe przewodniczącego. Te zobowiązany jest składać od czasu, gdy został łódzkim radnym. Prokuratura zajęła się analizą dokumentów finansowych po tym, jak wpłynęło doniesienie o możliwych nieprawidłowościach.
– Na obecnym etapie mogę jedynie potwierdzić, że do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące oświadczenia majątkowego. Włączyliśmy je do postępowania, które już wcześniej zostało wszczęte – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Dla biegłych analityków oświadczenia majątkowe to prawdziwa kopalnia wiedzy o możliwych przychodach, inwestycjach, oszczędnościach i ponoszonych stratach. Analiza oświadczeń majątkowych Marcina Gołaszewskiego pokazuje też, że przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi jest wyjątkowo oszczędnym i skromnym człowiekiem.
CBA analizuje i wyciągnie wnioski
Z naszych informacji wynika, że równolegle z prokuraturą czynności wyjaśniające i analityczne prowadzi w tej samej sprawie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Postępowanie prowadzone przez agentów na tym etapie nie jest nadzorowane przez prokuraturę, ale ewentualne wnioski będą musiały zostać przekazane śledczym.
– Na razie nie mamy nic do powiedzenia w tej sprawie – mówi Stanisław Żaryn, Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP.
Udało nam się ustalić, że zarówno prokuratura jak i CBA analizują oświadczenia majątkowe Marcina Gołaszewskiego i dokumenty finansowe z nimi powiązane z całego okresu, pełnienia przez niego funkcji w łódzkiej radzie miejskiej.
Oszczędności i inwestycje
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi może sobie z pewnością pozwolić na spokojne życie, głównie dlatego, że jest szczęśliwym posiadaczem własnościowego domu o powierzchni ponad 200 metrów kwadratowych. Domu, który wraz z działką wart jest ponad milion złotych. Jego przychody to wpływy z pensji wykładowcy akademickiego, diety radnego miejskiego w Łodzi, wpływy z praw autorskich.
Szybki rzut okiem i łatwo można policzyć, że od czasu złożenia pierwszego oświadczenia (w 2018 roku) przewodniczący zarobił prawie 382 tysiące złotych, a jego oszczędności wzrosły w tym czasie o ponad 250 tysięcy złotych. Wniosek z tych obliczeń płynie taki, że miesięcznie wystarcza Marcinowi Gołaszewskiemu na pokrycie rachunków i opłacenie codziennych potrzeb średnio 2741 złotych.
Jednak wątpliwości śledczych mogą budzić poszczególne lata, bo osoby znające przewodniczącego, z którymi rozmawialiśmy wskazują, że nie jest typem „dusigrosza zaciskającego pasa”.
Nieujawnione dochody?
Największe wątpliwości budzą jednak kwoty, które miały być nieujawnione w oświadczeniach majątkowych Marcina Gołaszewskiego. Proszący o anonimowość informatorzy wskazują, że w dokumentach złożonych oficjalnie w urzędzie przewodniczący miał „zapomnieć wskazać niektóre nawet oficjalne przychody”.
Już na sesji Rady Miejskiej w Łodzi w lipcu 2021 roku radny Sebastian Bulak z klubu Prawa i Sprawiedliwości próbował Marcina Gołaszewskiego dopytać, czemu ten w oświadczenia majątkowe nie wpisuje kwot zarobionych w tzw. „komisji alkoholowej”, choć inni radni mieli takie zapisy w oświadczeniach majątkowych wnosić.
Faktem jest, że choć nowa 23-osobowa komisja została powołana w lutym 2019 roku, to już trzy miesiące później dołączono do nich dwoje radnych w tym Marcina Gołaszewskiego. Podstawowa kwota zarobków dla członka tej komisji została ustalona na 750 złotych miesięcznie (9000 zł rocznie). Kwota jednak rosła w zależności od liczby posiedzeń komisji w każdym miesiącu.
W praktyce zarobki poszczególnych członków Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych musiały być o wiele wyższe, bo tylko radna Elżbieta Bartczak zarobiła w 2020 roku (wykazała w oświadczeniu majątkowym złożonym w 2021 roku) w komisji ponad 29,8 tys. złotych. Marcin Gołaszewski prawdopodobnie uwzględniał tę kwotę w pozycji „działalność wykonywana osobiście” – w tej pozycji wykazał za 2020 rok przychód blisko 16 tys. złotych.
Działalność pro bono w radzie osiedla Złotno?
Choć Marcin Gołaszewski został wybrany do Rady Osiedla Złotno w kwietniu 2019 roku, to ewentualne diety wykazał dopiero w oświadczeniu za rok 2020. Skąd może się wziąć ta nieścisłość, na to pytanie nie potrafimy odpowiedzieć, bo sam zainteresowany od kilku tygodni nie odbiera od nas telefonu.
Miesięczna dieta radnego rady osiedla to ok. 130 złotych. Jednak nie ma obowiązku pobierania tych pieniędzy i możliwe, że przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi zrezygnował z takiego dodatkowego przychodu w 2019 roku. Pewne jest, że w niektórych posiedzeniach rady we wskazanym okresie Marcin Gołaszewski brał udział, bo odpowiednie zapisy widnieją w protokołach i uchwałach Rady Osiedla Złotno.
Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi