Oskarżeni o serię podpaleń stanęli przed sądem
W Sądzie Rejonowym w Sieradzu rozpoczął się proces dwóch mieszkańców powiatu, oskarżonych o serię podpaleń. Największą szkodę wyrządzili w miejscowości Kamieniki, gdzie spłonęły hałdy drewna wartości blisko miliona złotych. Jeden z mężczyzn przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów.
W czasie pierwszej rozprawy przesłuchano poszkodowanych z kilku miejscowości, którym na skutek pożarów spłonęły: drewno, baloty słomy i murowana stodoła.
Obrońca oskarżonych, mecenas Krzysztof Żelechowski ma wątpliwości co do jednego z zarzutów, a dokładnie do wartości strat. W aktach wpisano kilkaset metrów sześciennych drewna więcej niż w czasie rozprawy podała jego właścicielka.
Posłuchaj:
Oskarżeni o serię podpaleń to 28-letni Kamil K. i 24-letni Witold. Sz., mieszkańcy gminy Brąszewice. Do wszystkich zarzutów przyznał się starszy z mężczyzn. Witold Sz. zmienił zeznania w toku śledztwa, odwołując przyznanie się do dwóch zarzutów.