Ojciec Stefan Miecznikowski upamiętniony w Łodzi
Przy kościele pw. Podwyższenia Świętego Krzyża odsłonięto popiersie ojca Stefana Miecznikowskiego. Inicjatorem budowy pomnika był Tobiasz Bocheński, były wojewoda łódzki, obecnie wojewoda mazowiecki, który podkreślił znaczenie jezuity dla społeczności łódzkiej w okresie stanu wojennego.
Stwierdziłem, że musimy stworzyć wspólną inicjatywę ponad podziałami. Ojciec Stefan Miecznikowski był z urodzenia warszawiakiem, ale z wyboru łodzianinem. Był to człowiek ogromnej pracowitości, który zawsze łączył ludzi i im pomagał – mówił Tobiasz Bocheński.
Barbara Gruszczyńska, przyjaciółka oraz współpracownica kapłana w ośrodku pomocy internowanym i uwięzionym, podkreśliła, że dla ojca Stefana Miecznikowskiego prawdziwą szkołą charakteru było harcerstwo w okresie międzywojennym.
Niósł pomoc wszystkim osobom, które doświadczyły prześladowania związanego ze stanem wojennym. Nie wyróżniał żadnego środowiska, nie stawiał warunków. Nie pytał, czy ktoś jest wierzący. Sam o sobie ojciec Stefan Miecznikowski mówił „z temperamentu nie jestem społecznikiem tylko wychowawcą. Jednak na jezuitę przystało, dostrzegam aktualne potrzeby i zagrożenia” – mówiła.
Po odsłonięciu popiersia, rozpoczęła się uroczysta msza święta w intencji zmarłego. Arcybiskup senior Władysław Ziółek w homilii zwrócił uwagę na postawę kapłana.
Postawa ojca Miecznikowskiego przynagla nas do odważnej obrony: prawdy, sprawiedliwości i wiary w życiu publicznym także dziś, kiedy zamiast współpracować ze sobą, jak synowie jednej tej samej ziemi, coraz częściej stajemy się dla siebie obcy.
Koncert rodziny Pospieszalskich
Kolejnym punktem uroczystości, był koncert rodziny Pospieszalskich, który rozpoczął się po mszy świętej.
Warto przeczytać
Ojciec Stefan Miecznikowski był kapelanem powstającej w Łodzi „Solidarności”, pomagał uwięzionym i internowanym więźniom politycznym oraz odprawiał msze za Ojczyznę.
Zmarł 27 grudnia 2004 roku w Gdyni. Został pochowany na łódzkim cmentarzu Doły w grobowcu jezuitów.
Komentowane 2
Inna sprawa iż będąc kapelanem solidarności przegonił młodzież. z jasełek corocznie organizowanych przez młodzież stworzył polityczną chucpe.
Pan Miecznikowski był Jezuitą więc z jakiej okazji przy sw. Krzyżu?