Utrudnienia na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy spowoduje odbudowa łuków?
W czerwcu ubiegłego roku łódzkie MPK likwidowało łuki tramwajowej na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy. Torowisko nie było używane, a jego kiepski stan utrudniał przejazd przez Włókniarzy. Jednak zamiast je wyremontować zdecydowano się na jego usunięcie. Najwyraźniej jednak pojawił się pomysł by łuki odbudować, bo wczoraj (28 marca) MPK-Łódź ogłosiło przetarg na wykonanie tymczasowej organizacji ruchu na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy. Niby związana jest ona z robotami budowlanymi „polegającymi na wymianie nawierzchni w obrębie torów tramwajowych”. Jednak łuków już tam nie ma. Można więc założyć, że chodzi o ich odtworzenie.
Albo umożliwienie wyjazdu z Legionów albo manewry dla jadących z Konstantynowa
Przede wszystkim łuki na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy umożliwią tramwajom wyjazd z Legionów, gdzie modernizacja ma się zakończyć w maju. Innym rozwiązaniem jest montaż nakładki dla tramwajów dwukierunkowych by mogły one zmieniać kierunek jazdy. Raczej musiałaby ona powstać przy Żeligowskiego, bo na dalszym odcinku torowisko nie było od lat remontowane i na razie nawet nowe torowisko nie łączy się ze starym układem torowym. Nawet jeśli łódzki przewoźnik dokonałby doraźnych napraw na odcinku Legionów Żeligowskiego do Włókniarzy, to na wprost przez Włókniarzy tramwaje i tak nie pojadą. Trasa w kierunku Konstantynowa ma być modernizowana do końca czerwca.
Z drugiej strony łuki na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy mogą być wykorzystywane przy manewrowaniu tramwajów kursujących od strony Konstantynowa, gdyby tory na Legionów nie zostały wyremontowane. Podczas ubiegłorocznych konsultacji społecznych pojawił się dość kontrowersyjny pomysł zainstalowania nakładki torowej, zlokalizowanej na wysokości stacji benzynowej przy Naftowej. Zgodnie z tymi założeniami linie do Konstantynowa Łódzkiego miałby obsługiwać wyłącznie tabor dwukierunkowy a skrzyżowanie Legionów i Włókniarzy wykorzystywane byłoby jako tzw. trójkąt manewrowy. Rano tramwaje wyjeżdżałyby z zajezdni w stronę Włókniarzy (jak linia 8 i 16). Następnie po minięciu skrzyżowania motorniczy miałby zmieniać kabinę i skręcać (pod prąd, lewym torem) w Legionów. Następnie tramwaje kursowałyby od nakładki przy Naftowej do pl. Wolności w Konstantynowie Łódzkim, gdzie właśnie trwa remont tamtejszego trójkąta manewrowego.
Planowano budowę dodatkowych łuków
Podczas ubiegłorocznych konsultacji ogłoszono również budowę dwóch dodatkowych łuków na skrzyżowaniu Legionów i Włókniarzy. Miałyby one umożliwiać skręt tramwajów z Legionów w stronę dworca Łódź Kaliska i z Włókniarzy w prawo w Legionów. Jednak podczas konsultacji, które zostały zorganizowane w lutym 2023 r., nie zapowiadano usunięcia istniejących łuków, co nastąpiło cztery miesiące później, czyli w czerwcu. Wręcz przeciwnie, informowano, że istniejący łuk, umożliwiający skręt z Włókniarzy w lewo w Legionów, zostanie przesunięty o kilkanaście metrów by łączył się z torowiskiem na pętli zwanej Towarową. Miało to umożliwić wykorzystanie krańcówki w innych relacjach, bo do tej pory wjazd na nią możliwy był wyłącznie od strony ulicy Legionów, a wyjazd na Zieloną. Zgodnie z zapowiedzią na pętlę Towarową tramwaje miały wjeżdżać z obu stron Włókniarzy, a wyjeżdżać w stronę Kasprzaka i Zielonej.
Na razie wiadomo, że MPK-Łódź zamierza prowadzić prace na węźle Legionów -Włókniarzy przez 6 tygodni, a ich początek zaplanowano na 13 maja.