Psy bez smyczy – obowiązkiem właściciela jest odpowiedzialność za swoje zwierzę
Mieszkańcy regionu skarżą się, że coraz częściej na spacerach spotykają podbiegające do nich psy bez smyczy lub kagańca. A podstawowym obowiązkiem właściciela jest odpowiedzialność za swoje zwierzę. Wychodząc na spacer każdy właściciel powinien dać przykład swoją postawą, że dba o bezpieczeństwo zarówno swoje, swojego psa, jak i innych. Kluczowe w tej postawie jest spacerowanie z psem wyłącznie przy użyciu smyczy.
Mój pies jest zapięty na smycz, żeby osoby, które nas mijają, były pewne, że ten park, ten skwerek ten kawałek trawnika jest również dla nich i jest bezpieczny – radzi Mariusz Kuzmecki, behawiorysta i trener psów.
Posłuchaj:
Gaz pieprzowy ochroną?
Udając się na spacery warto mieć ze sobą gaz pieprzowy, aby w ostateczności użyć go, gdy podbiegną do nas agresywne psy bez smyczy.
– Jest to jeden ze środków bezpieczeństwa. Nie liczmy na to, że on będzie stuprocentowo bezpieczny, ale lepiej być uzbrojonym, lepiej być wyposażonym w jakikolwiek środek, który będzie naszą taką przysłowiową tarczą niż być w takiej sytuacji bezradny – zaznacza Mariusz Kuzmecki.
Posłuchaj:
W myśl art. 10a ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt…
“zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna”
To oznacza, że dozwolone jest puszczanie psa luzem, o ile pies posiada identyfikator wskazujący na właściciela, a także właściciel sprawuje nad nim kontrolę.
Mandat do 250 zł
Według przepisów opiekunowi przy okazji niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia grozi mandat w wysokości do 250 zł. Wyższa kara, w wysokości 500 zł, grozi zaś w przypadku niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka.