„Ocaleni z ludobójstwa. Wspomnienia Polaków z Wołynia” – dokumentacja ludobójstwa dokonanego 80 lat temu
Publikacja to zbiór relacji świadków, który dokumentuje wołyńskie ludobójstwo dokonane 80 lat temu przez ukraińskich nacjonalistów na południowo-wschodnich terenach II RP mówi współautorka książki Joanna Karbarz-Wilińska.
– Zbrodnia wołyńska w całej swojej rozciągłości spełnia definicję ludobójstwa, którą stworzył Rafał Lemkin i bez wątpienia możemy się posługiwać tym określeniem, mówiąc o zbrodniach, jakie zostały dokonane w latach trzydziestych ubiegłego wieku na Wołyniu oraz w Małopolsce Wschodniej – mówi Joanna Karbarz-Wilińska.
Posłuchaj:
Winni pamięć i szacunek
Według Bartosza Januszewskiego z oddziału IPN w Gdańsku jesteśmy winni rodakom na Kresach pamięć i szacunek.
– Kustoszami pamięci zagłady Kresów Wschodnich byli ci, którzy ocaleli i ich potomkowie. Ta książka jest też dla nich, ta książka jest hołdem dla nich i ma być też takim wołaniem o to, żeby zbrodnia wołyńska została nazwana po imieniu jako ludobójstwo i że państwo polskie upomni się nie tylko o tych pomordowanych, ale też o to, żeby godnie upamiętnić ich miejsce spoczynku – mówi Bartosz Januszewski.
Posłuchaj:
Książka „Ocaleni z ludobójstwa. Wspomnienia Polaków z Wołynia” upamiętnia również tych Ukraińców, którzy pomagali Polakom ukrywając ich albo ostrzegając o pogromach, niejednokrotnie ryzykując życiem.
Szacuje się, ze w województwie wołyńskim z 1800 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków przestało istnieć ponad 1500. Książka powstała z okazji 80. rocznicy rzezi wołyńskiej w gdańskim oddziale IPN.