Konsumenci kontra banki: Wyrok TSUE przesądza o dodatkowym wynagrodzeniu
W czerwcu 2023 roku nadzieje frankowiczów ponownie się rozpaliły. Nie byłoby to możliwe, gdyby w dniu 12.08.2021 roku jeden z warszawskich sądów nie postanowił zwrócić się do TSUE, czyli Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, o udzielenie odpowiedzi na tzw. pytania prejudycjalne. Jedną z głównych kwestii, o której rozstrzygnięcie poproszono TSUE, była kwestia tego, czy w efekcie unieważnienia umowy kredytowej konsumenta z bankiem (z powodu znajdujących się w niej zapisów za nieuczciwe), ten pierwszy ma prawo zażądać dodatkowych czegoś więcej niż raty w części kapitałowej.
Zastanawiasz się nad kwestią: “umowa frankowa – jak rozliczyć się z bankiem“? Jeśli tak, to przeczytaj nasz tekst.
Wyrok TSUE z czerwca 2023 r. a sytuacja frankowiczów. Co się zmieniło?
Uważający się za poszkodowanych w spawie kredytów frankowych konsumenci chcą odzyskać również poniesiony koszty z tytułu:
- opłat,
- prowizji,
- składek ubezpieczeniowych,
- odsetek ustawowych.
Sprawa ta przez dłuższy czas była nierozstrzygnięta. Kamieniem milowym w tej kwestii okazał się wyroku z dnia 15.06.2023 roku, w ramach którego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej TSUE rozwiał wątpliwości w tej kwestii. Ustalono w jednoznaczny sposób, że kredytobiorcom kredytów frankowych przysługują również dodatkowe świadczenia w sytuacji unieważnienia umowy zawartej z bankiem. To jeszcze nie koniec dobrych wiadomości dla kredytobiorców, ponieważ Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreślił także prawo do dochodzenia od banku odsetek ustawowych za opóźnienie.
Na uwagę zasługuje fakt, że Trybunał Sprawiedliwości UE już niejednokrotnie podkreślał konieczność ochrony konsumentów, którzy zaciągnęli w przeszłości kredyty frankowe. W dotychczas publikowanych wyrokach stwierdził on, że bankom de facto nie przysługuje wynagrodzenie za korzystanie z kapitału; ponadto, nie mają one prawa do tego, by móc odmówić konsumentom wstrzymania spłaty rat z tego tytułu.
Wyrok TSUE to, jak już wspomniano, kolejny kamień milowy w wieloletnim już sporze pomiędzy kredytobiorcami oraz bankami, ponieważ otwiera on drogę do kolejnej serii pozwów; okazuje się bowiem, że oferowane obecnie przez banki ugody są jeszcze mniej atrakcyjne.
Trybunał Sprawiedliwości UE udzielił odpowiedzi na dwa zadane przez warszawski sąd pytania prejudycjalne:
- pierwsze z nich dotyczyło między innymi zwrotu dodatkowych środków bankowi (sygnatura akt C-520/21);
- drugie pytanie odnosiło się do kwestii możliwości zawieszenia przez bank spłaty rat kredytu kredytobiorcy (sygnatura akt C-287/22).
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z czerwca 2023 roku nie kończy sprawy
Jak twierdzi Radca prawny Marcin Śląski, “Banki tracą zatem argument w straszeniu frankowiczów negatywnymi konsekwencjami domagania się przez nich w sądzie stwierdzenia nieważności umowy kredytu frankowego“.
Oczywiście, wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, choć ważny, wciąż jeszcze nie kończy sprawy. Wręcz przeciwnie, można spodziewać się, że sprawa ta będzie rozstrzygana jeszcze w następnych latach. Część ekspertów jest jednak zdania, że będzie to przełom z punktu widzenia orzecznictwa dotyczącego kredytów frankowych.
W związku z tym można być niemal pewnym, że wszelkie przyszłe decyzje polskich sądów w tej sprawie będą w dużej mierze opierały się właśnie na czerwcowym wyroku TSUE.