Interwencja straży miejskiej na meczu Widzewa
Wojewoda łódzki przedstawił wyniki kontroli w zakresie wykonywania uprawnień przez Straż Miejską w Łodzi podczas meczu pomiędzy Widzewem Łódź a Legią Warszawa. – W dniach od 20 do 23 września przeprowadziłem kontrolę doraźną Straży Miejskiej w Łodzi. Ocenie podlegały okoliczności i zasadność podejmowania działań oraz stosowania uprawnień przez funkcjonariuszy ww. jednostki podczas meczu piłkarskiego pomiędzy Widzewem Łódź a Legią Warszawa – przekazał Tobiasz Bocheński. – Po zbadaniu okoliczności interwencji Straży Miejskiej w Łodzi (…) podjąłem decyzję o zgłoszeniu sprawy do prokuratury oraz o nakazanie wdrożenia w Straży Miejskiej nowych procedur. Wyjaśnienia komendanta są nieprzekonujące i winny zostać złożone pod przysięgą – dodał.
“Dziki Zachód, a nie demokratyczny kraj”
Wojewoda podkreśla, że interwencja strażników z powodu ustnej informacji, nieznanego pochodzenia, bez jakiejkolwiek notatki czy procedury, przypomina Dziki Zachód, a nie demokratyczny kraj. – Tego rodzaju zachowania mogą sprawić, że straż miejska będzie traktowana jak prywatna agencja ochrony miejskich VIP-ów. To niedopuszczalne, by poza procedurami wysyłać funkcjonariuszy posiadających środki przymusu bezpośredniego do działania w mieście – zaznaczył wojewoda łódzki.
Odpowiedź Biura Rzecznika Prasowego Prezydent Miasta Łodzi:
Kontrola działań Straży Miejskiej przeprowadzona przez Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi nie wykazała żadnych uchybień, jeśli chodzi o działania SM podczas meczu Widzew-Legia.
Konflikt MAKiS z Widzewem
Od kilku miesięcy trwa konflikt MAKiS i władz miasta z Widzewem Łódź. Kulminacją były wydarzenia sprzed i w czasie meczu Widzewa Łódź z Legią Warszawa. Mimo że od meczu minęły już blisko 3 miesiące, wciąż pewne tematy nie zostały wyjaśnione.