Podejrzewała, że ktoś chciał ukraść auto
Właścicielka pojazdu pozostawiła swój samochód na parkingu przy jednym z wieluńskich marketów i poszła na zakupy. Gdy wróciła do pojazdu, powiadomiła policję.
– Po powrocie zaniepokoił ją fakt, że auto było otwarte, a pozostawione w nim przedmioty nie były na swoim miejscu. Po chwili nabrała podejrzeń, że ktoś próbował ukraść auto. Przeglądając zapis z kamer kryminalni bardzo szybko wytypowali, że związek ze zdarzeniem może mieć 26-latek zamieszkujący na terenie Wielunia – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z Komendy Powiatowej w Wieluniu.
Nie potrafił uruchomić auta
Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia i osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się, że 26-latek nie odjechał autem, które próbował ukraść, ponieważ nie potrafił go uruchomić. Usłyszał zarzut usiłowania kradzieży samochodu, grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.