Budowa torowiska na Strykowskiej
Modernizacja Wojska Polskiego obejmuje również modernizację torów na Strykowskiej. Wstępnie planowano, że trasa tramwajowa zostanie przedłużona aż za skrzyżowanie z Inflancką, gdzie miała się znajdować nowa pętla. Ostatecznie jednak pętli nie będzie, a powstanie rozjazd, na którym tramwaje dwukieurnkowe będą zmieniać kierunek jazdy. Na razie budowa torowiska na Strykowskiej najbardziej zaawansowana jest na odcinku ok. 250 m. Oprócz podkładów położono tam też szyny.
Tory – 35 proc. całego odcinka
Odcinek 250 m, to około 35 proc. planowanej trasy tramwajowej na Strykowskiej. Zgodnie z nowym założeniem, powinna się ona kończyć w pobliżu Inflanckiej, ale do tej pory betonową podbudowę pod tory wylano jedynie do okolic dawnej pętli. Dalej zrobiono tylko korytowanie terenu, z czego na razie korzystają kierowcy, którzy na ternie budowy parkują auta. Trudno tu mówić o autach wykonawcy prac, bo w niedzielę, gdy teren budowy jest pusty, dziki parking jest oblegany.
Do domu po DK14
Budowa torowiska na Strykowskiej, podobnie jak modernizacja Wojska Polskiego, ma trwać do końca tego roku. Do tego czasu okoliczni mieszkańcy muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami w ruchu. Na razie nie mają nawet chodnika, dlatego do swoich posesji muszą dotrzeć po wydzielonym pasie Strykowskiej (DK14), oddzielonym od pozostałych dwóch pasów ruchu jedynie pachołkami.