Audioriver w Łodzi. Spotkanie z mieszkańcami
Łodzianie protestują przeciwko festiwalowi Audioriver w parku na Zdrowiu. Najbardziej martwią się o zwierzęta – zarówno te dzikie, jak i te żyjące w znajdującym się bardzo blisko Orientarium. Organizatorzy festiwalu spotkali się z mieszkańcami miasta, aby przedyskutować wydarzenie, jednak łodzianie nie dają się przekonać o nieszkodliwości imprezy.
– Każda lokalizacja w parku czy to w lesie, jest nie do końca dobra ze względu na zwierzaki. U nas oczywiście dochodzi również problemy ZOO. Dochodzi również problem wielu różnych bloków, które tutaj są dookoła. Nawet wychodząc z psami, codziennie widujemy dziki, sarenki, liski. Nie mam nic przeciwko festiwalom. To jest super pomysł. Wydaje mi się jednak, że bardziej właściwe do tego byłoby pole lub coś betonowego, jak lotnisko, ale na pewno nie park, gdzie żyją inne żywe stworzenia – podkreśla jedna z łodzianek biorących udział w spotkaniu.
– Tak dla Audioriver, nie dla lokalizacji na Zdrowiu. Nie mamy nic przeciwko muzyce i festiwalom, natomiast nie w tej lokalizacji. Nie wiem, komu to przyszło do głowy – dodaje druga łodzianka.
Jednak jak mówi jeden z organizatorów – Michał Fałat, miejsce wybrane na festiwal jest dobre i organizatorzy nie zamierzają go zmieniać.
– To, co robimy, robimy z dużym doświadczeniem, ponieważ zarówno ja, jak i Piotr zajmujemy się takimi rzeczami blisko 20 lat. Organizowanie takich imprez w parkach nie jest niczym nowym, ponieważ jest to rzecz, którą organizuje się na całym świecie, również też w Polsce w innych miastach. Mamy świadomość tego, że zawsze nowe trochę przeraża, ale też jesteśmy tutaj po to, żeby po prostu o tym porozmawiać – zaznacza Michał Fałat.
Mieszkańcy najbardziej obawiają się o zwierzęta, ale jak dodaje organizator, mają być one bezpieczne.
– Nie ucierpią, jesteśmy w kontakcie z zarządem ZOO, przedstawiliśmy im wszelkie ekspertyzy, które oni też potwierdzili. ZOO nie jest w ogóle zaniepokojone tym festiwalem. W ogóle się go nie boją. Uważają, że nie będzie miał wpływu na ich działalność i na zwierzęta, które są w ZOO – zapewnia Michał Fałat.
Zagrożone młode ptaki
Według profesora Piotra Trynajowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, impreza masowa stanowi zagrożenie dla zwierząt żyjących w parku i nie tylko.
– Są ludzie, transport. Przecież oni muszą tam jakoś dojechać. Do tego wszystkiego dochodzi hałas. Czasem jeszcze światło. To nie jest jak często ludzie sobie myślą, że zaraz zwierzęta padają od tego. Nie, to jest bardziej skomplikowana sytuacja. Ptaki przede wszystkim, bo z nim jest największy problem – wytrącone z równowagi wieczorem czy nawet po południu, nie mają odpowiedniej energii, żeby nazbierać pokarmu. Do tego wszystkiego dochodzi zakłócenie komunikacji i teraz do tego wszystkiego dochodzą zwierzęta towarzyszące, czyli psy, koty, które się bardzo boją hałasu, zwłaszcza jak są nieprzystosowane – tłumaczy Piotr Tryjanowski.
Zagrożone są szczególnie młode ptaki, które wiosną i latem mają okres lęgowy.
– Młode ptaki wtedy się uczą, więc dwa dni takie, kiedy młode są pierwsze dni na wolności, to te dwa dni mogą być naprawdę olbrzymim problemem. To przecież nawet na ludziach pokazano, że dla małych dzieci, na początku zostawił w stadium rozwojowego, dwa dni olbrzymiego hałasu byłoby czymś bardzo niebezpiecznym, a zwłaszcza dla mieszkających tam ptaków. Ja też przypominam, że one mają znacznie bardziej wrażliwy zmysł słuchu niż my mamy – dodaje Piotr Tryjanowski.
Organizator festiwalu nie bierze pod uwagę innej lokalizacji
Jak podkreślają mieszkańcy, w Łodzi są miejsca, gdzie zwierzęta byłyby bezpieczne.
– Jest przepiękne miejsce, jak się jedzie na Brus, po lewej stronie, zaraz za łąką, które było przeznaczone właśnie na park w tamtym okresie. Przecież tam można zrobić. Tam nie ma bloków, nie ma zoo, nowego Orientarium, którym się chwalimy. W Łodzi jest tyle innych miejsc, gdzie to nie będzie przeszkadzało, a tak samo jest dojazd dobry jak i tu – zapewnia jedna z łodzianek.
Organizatorzy nie zamierzają jednak zmieniać lokalizacji.
– Nie, nie bierzemy pod uwagę zmiany lokalizacji, ponieważ ta lokalizacja jest bardzo dobrą lokalizacją. Będziemy tam zaledwie przez dwa wieczory. Pojawiamy się tam i znikamy – podkreśla Michał Fałat.
Czytaj więcej: Organizator Audioriver: Festiwal musi być w urokliwym miejscu [ROZMOWA]
18. edycja festiwalu muzyki elektronicznej Audioriver, która przeniosła się z Płocka do Łodzi, ma odbyć się w lipcu.