Niemcy na wyodrębnionym terenie Litzmannstadt Ghetto utworzyli obóz dla dzieci od dwóch do 16 lat dokładnie 1 grudnia 1942 r. Mali więźniowie byli kompletnie odizolowani i odcięci od zewnętrznego świata.
Była taka reguła Niemców, że najpierw zabierali starszych, a potem twierdzili, że wałęsają się dzieci same po ulicy. Wywozili nas samochodami ciężarowymi i pociągiem. Brat z siostrą, czy brat bratem nie mogli porozumiewać się po imieniu, tylko musieli wyczytywać numery, które były zaznaczone przy aresztowaniu – mówi Jerzy Jeżewicz, były więzień obozu przy Przemysłowej.
Pierwszy transport dzieci i młodzieży przyjechał 11 grudnia 1942 roku. Dla uczczenia pamięci więzionych i zamordowanych w obozie powstał pomnik “Pękniętego Serca” zlokalizowany w parku im. Szarych Szeregów.