Mężczyzna od kilku dni śpi na trawniku pod gołym niebem. Ma gdzie wrócić, ale musi być trzeźwy
Mieszkańcy Janowic w gminie Nieborów niepokoją się o los mężczyzny, który od kilku dni śpi na trawniku pod gołym niebem, mimo że robi się coraz zimniej i często pada deszcz. 56-latek do niedawna mieszkał pod dachem na sąsiedniej posesji w tzw. letniaku.
Niestety, mężczyzna nadużywa alkoholu i to miało być przyczyną wyrzucenia go z domu przez bratanka i jego żonę, z którą udało nam się porozmawiać. – On tu ma gdzie wrócić, ale musi być trzeźwy. Mam dwoje małych dzieci. Były agresje, były wyzwiska, zagrożenie bezpieczeństwa moich dzieci mówi kobieta.
– Mieszkam w letniaku przyznaje bezdomny mężczyzna. – Pokłóciłem się i mnie wygnały.
Nazwa | Plik | Autor |
Mężczyzna od kilku dni śpi na trawniku pod gołym niebem | audio (m4a) audio (oga) |
Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nieborowie Sylwia Walkiewicz wyjaśnia, że pracownicy socjalni od kilku dni próbują rozmawiać z panem. – Jeździ tam także policja. Został również udostępniony lokal socjalny, ale mężczyzna nadal konsekwentnie odmawia wszelkich form pomocy. Będziemy nadal próbowali. Mamy ekipę, która jest w stanie natychmiast przewieźć wszystkie jego rzeczy osobiste, więc jak tylko pan wyrazi zgodę i pozwoli sobie pomóc, to będziemy takiej pomocy udzielać wyjaśnia Sylwia Walkiewicz.
Złożony został również wniosek o przymusowe leczenie mężczyzny. Sprawa jest w sądzie od roku.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |