Mieszkańcy mówią o “skrzyżowaniu śmierci”. Czy w Dobrej koło Strykowa powstanie wyczekiwane rondo?
Nie ma chętnych do wybudowania ronda na “skrzyżowaniu śmierci” na drodze krajowej 14 w Dobrej koło Strykowa. Mimo ogłoszonego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przetargu na tę inwestycję, nie zgłosił się żaden potencjalny wykonawca.
– Nie umiem powiedzieć, dlaczego tak się stało. Z reguły ofert jest kilka, a nawet kilkanaście. W tej chwili jest wszędzie wiele inwestycji, ale nie chcę spekulować. Mamy nadzieję, że chętni zgłoszą się w kolejnym przetargu i w końcu uda się przebudować to skrzyżowanie – mówi rzecznik łódzkiego oddziału dyrekcji Maciej Zalewski.
Okoliczni mieszkańcy mówią, że rondo musi powstać, bo na przełomie kilku lat w Dobrej doszło do wielu wypadków, w których ginęli ludzie.
– Mieszkam tu ponad 15 lat. Doszło tu do wielu wypadków, w których zginęło kilkadziesiąt osób. Jednego dnia cała rodzina – 6 osób – mówi jedna z mieszkanek.
Burmistrz Strykowa Witold Kosmowski przyznaje, że problem na skrzyżowaniu jest bardzo poważny. – Sami zachęcamy firmy z branży budowania dróg z naszej gminy, do tego, aby wystartowały w przetargu – dodaje.
Wybudowanie ronda na drodze krajowej 14 w Dobrej ma kosztować 15 milionów złotych.
Czytaj więcej:Tragiczne skrzyżowanie. Powstanie rondo w Dobrej?
Nazwa | Plik | Autor |
Wydłuża się termin budowy ronda w Dobrej | audio (m4a) audio (oga) |
