Nie żyje 30-latek z Piątku. Zatrzymane w tej sprawie osoby to policjanci?
Łódzka prokuratura zatrzymała dwie osoby w związku ze śmiercią 30-letniego mieszkańca Piątku w powiecie Łęczyckim. Jak ustaliło Radio Łódź, to dwoje policjantów z tamtejszego komisariatu.
Zatrzymanie może mieć związek z interwencją, którą funkcjonariusze przeprowadzili po zgłoszeniu matki 30-latka późnym wieczorem w Wielki Piątek (2 kwietnia).
Ciało mężczyzny odnaleziono w Wielką Sobotę w kompleksie leśnym w odległości 6 km od miejsca zamieszkania. Sekcja zwłok wykazała, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie. – Prawdopodobną przyczyną śmierci były rozległe obrażenia wewnętrzne do powstania, których mogły przyczynić się inne osoby. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Istotnie doszło do zatrzymań. Ustalamy czy zatrzymane osoby mogły mieć udział w zdarzeniu, które doprowadziło do śmierci 30-latka. Na obecnym etapie nie mogę przekazać bliższych informacji – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Jak ustalił reporter Radia Łódź, zatrzymani funkcjonariusze nie mieli ze sobą kamer rejestrujących interwencje.Śledczy zabezpieczają miejski monitoring i przesłuchują świadków.Policja do czasu wyjaśnienia nie chce komentować sprawy.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Wartoprzeczytać
Nie żyje 30-latek z Piątku. Zatrzymane w tej sprawie osoby to policjanci?
Łódzka prokuratura zatrzymała dwie osoby w związku ze śmiercią 30-letniego mieszkańca Piątku w powiecie Łęczyckim. Jak ustaliło Radio Łódź, to dwoje policjantów z tamtejszego komisariatu.
Zatrzymanie może mieć związek z interwencją, którą funkcjonariusze przeprowadzili po zgłoszeniu matki 30-latka późnym wieczorem w Wielki Piątek (2 kwietnia).
Ciało mężczyzny odnaleziono w Wielką Sobotę w kompleksie leśnym w odległości 6 km od miejsca zamieszkania. Sekcja zwłok wykazała, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie. – Prawdopodobną przyczyną śmierci były rozległe obrażenia wewnętrzne do powstania, których mogły przyczynić się inne osoby. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Istotnie doszło do zatrzymań. Ustalamy czy zatrzymane osoby mogły mieć udział w zdarzeniu, które doprowadziło do śmierci 30-latka. Na obecnym etapie nie mogę przekazać bliższych informacji – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Jak ustalił reporter Radia Łódź, zatrzymani funkcjonariusze nie mieli ze sobą kamer rejestrujących interwencje.Śledczy zabezpieczają miejski monitoring i przesłuchują świadków.Policja do czasu wyjaśnienia nie chce komentować sprawy.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |